Pompia [wym. pompija] to owoc, który rośnie tylko w północno-wschodniej części Sardynii, w Siniscola. Wyglądem przypomina skrzyżowanie cedru i cytryny lub też pomarańczy czy grejpfruta, bo rozmiary osiąga imponujące. Jej łacińska nazwa brzmi Citrus limon. Oficjalne jest jednym z 6 sardyńskich prezydiów Slow Food od 2004 roku, o który osobiście walczyła, ta uśmiechnięta pani ze zdjęcia, Francesca Pau. Jej determinacja dosłownie zaowocowała tym, że doceniono wyjątkowość tej antycznej odmiany cytrusów.
Z tego artykułu dowiesz się, czym jest pompia, gdzie rośnie i jak smakuje, a także co można zrobić z tego cytrusa i dlaczego warto samemu spróbować deseru, Sa Pompia!
Pompiowy gaj
Miałam niebywałą okazję przebywać na plantacji pompii w Siniscola. Niestety nie mogę ci zdradzić jego lokalizacji, ale naprawdę warto było zobaczyć ten pompiowy gaj (a raczej raj!). Drzewa pompii nie są wysokie, mają około 2 metrów wysokości i są pieczołowicie chronione przez lokalną społeczność (ja byłam na polu ogrodzonym, ponieważ należy do kooperatywy). Moim celem nie było zrywanie owoców, wybrałam się na łowy fotograficzne i zyskałam ciekawe doświadczenie.
Jak smakuje pompia
Sama pompia jest pioruńsko kwaśna! W zasadzie nikt (chyba) jej nie spożywa bez uprzedniej obróbki. Dlatego też, to bardzo wymagający owoc, a praca z nim wymaga czasu i cierpliwości. Za to niemalże każdy fragment tego cytrusa, można wykorzystać i stworzyć niecodzienne smakołyki. Najważniejszy z nich jest oczywiście unikatowy deser, Sa Pompia! Ale o nim, za chwilę.
Skórka pompii czasami przypomina gładką pomarańczę, ale zwykle jest pomarszczona i zgrubiała, niełatwo poddaje się małemu nożykowi, którym najlepiej ją obierać. Z skórki pompii, przygotowuje się likier, podobnie, jak ze skórek cytryn, robi się limoncello.
Kiedy już uda się obrać pompię, należy odciąć górne denko i umiejętnie wyjąć miąższ, by nie uszkodzić owocu. Usunięty miąższ przekłada się do miski, a następnie usuwa pestki, których jest całe mnóstwo. Następnie można z niego zrobić marmoladę.
Deser Sa Pompia
Najważniejszym wyrobem powstałym z owoców pompii jest deser, Sa Pompia! Nie ma w okolicach Siniscola wesela, chrzcin, ważnych wydarzeń, bez tego deseru! A przygotowuje się go z obranego i wydrążonego owocu, który gotuje się w gorącej wodzie z dodatkiem niewielkiej ilości cukru, do momentu, aż woda się wygotuje. Wówczas dodaje się dużą ilości miodu najwyższej jakości i gotuje dalej. To dzięki miodowi, pompia zyskuje ten niesamowity, bursztynowy kolor. Kiedy owoce są już dobrze obgotowane, przekłada się je do słoika lub specjalnego naczynia i zalewa miodem, w którym się gotowały. Taka pompia ma piękny, czerwono-bursztynowy kolor i jest półprzezroczysta.
Znany garncarz i ceramik z Siniscola, Mario Casu, dopracował dedykowane naczynie do przechowywania Sa Pompia, które wcześniej wymyślił i wprowadził jego ojciec.
Sa Pompia wygląda jak bardzo gęsta galaretka, deser jest pyszny i obłędnie słodki. Kroi się go na mniejsze kawałki i podaje tradycyjnie na liściu pompii, cytryny lub pomarańczy.
Inną forma deseru jest S’Aranzata, który powstaje przez dodanie na etapie gotowania owoców, prócz miodu, także migdałów. Gotuje się do uzyskania jednolitej masy, którą następnie można formować wg potrzeb.
Gdzie kupić przetwory z pompii
Pani Francesca Pau ma swoją piekarnię, w której piecze tradycyjny sardyński chleb, pane carasatu. Jeśli planujesz wizytę w tej okolicy, powiem tylko tyle, nie kupuj chleba w markecie, przyjedź do Siniscola i kup u niej! Jakość jest bez porównania! Chleb pani Franceschi jest niezrównany w smaku, kruchości i trwałości. W jej piekarni można kupić wyroby z pompii, które robi osobiście.
Adres piekarni: Via Conteddu 63, Siniscola, czynne od poniedziałku do soboty, w godz. 8-13:00 i 16:30-19:30.
Dodam, że na budynku piekarni znajduje się mural, stworzony przez Pina Monne, jedną z najbardziej znanych muralistek na wyspie.
Są także dostępne materiały kosmetyczne wytwarzane z pompii, wykorzystywane są m.in. jej silne właściwości bakteriobójcze. Można je kupić w aptekach.
Sardinia Slow Experience
Beata Garncarska z Sardinia Slow Experience jest Polką od lat mieszkająca na Sardynii. Pani Francesca Pau, specjalistka od pompii, jest teściową Beaty.
Z Beatą i jej mężem, Claudio, możesz poznać wiele smaków Siniscoli. Odwiedzisz lokalną winnicę, skosztujesz tutejszych znakomitych serów, wędlin, miodów i wiele innych. Tylko z nimi można uczestniczy w zajęciach z pompii, które prowadzi pani Francesca.
Beata i Claudio są przewodnikami turystycznymi i górskimi, mają za sobą także kursy sommelierskie. Specjalizują się w pokazywaniu Sardynii mniej znanej. Odkrywają przed turystami jej autentyczne smaki, tajemniczą przeszłość i niesamowitą przyrodę. Wierzą, że slow travelling to najlepsza droga do poznania wyspy. I to właśnie oni byli moimi przewodnikami w czasie zimowego pobytu na Sardynii.
Nie będziesz żałować, ponieważ oni kochają opowiadać o Sardynii. Możesz być pewien, że dowiesz się wielu ciekawych rzeczy o wyspie.
Więcej Sardynii?
Na tej mapie nanoszę miejsca, które do tej pory pojawiły się na blogu. Wystarczy kliknąć w wybrane miejsce, a pojawi się okienko z linkiem do odpowiedniego artykułu.
Masz konto na Pinterest? Pin it!
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Ależ one pięknie wyglądają! I zapach muszą mieć obłędny!
Mają! Ogólnie, pompia robi wrażenie! Są ciężkie, duże, ciężko się je obiera, bo skórka jest gruba i nierówna, ale wychodzą z niej niesamowite pyszności. Zawsze mnie fascynuje, jak ludzkość potrafi wykorzystać to, co daje natura!