Jak naprawdę wyglądają wakacje we Włoszech 2020? W dobie koronawisa? Kilka dni temu wróciłam z trzytygodniowego pobytu we Włoszech. Moim celem była Sardynia, odwiedziłam także Lombardię. Oto, jak wygląda sytuacja w czasie wakacyjnego pobytu w Italii, a starałam się obserwować wszystko uważnie.
Lot samolotem
To najdłuższy moment, jaki spędziłam w maseczce. Od momentu wejścia na lotnisko, podróż, po opuszczenie lotniska w miejscu docelowym. Załoga samolotu pilnuje, aby maseczki były założone przez cały lot.
Przed przejściem przez bramę do boardingu należy wypełnić deklarację na temat stanu zdrowia oraz pozostawić do siebie dane kontaktowe. To na wypadek, gdyby się okazało, że któryś ze współpasażerów był zakażony i trzeba by nas zawiadomić. Formularz wypełniałam w obie strony, przed każdym lotem, a miałam ich 4. Jeśli podróżujemy z dziećmi – dopisujemy je do deklaracji jednego z rodziców. Na jednym lotnisku mój 17 letni syn musiał wypełniać swoją deklarację, na innych wystarczyło, że był dopisany do rodziców. W drodze powrotnej wypełniliśmy formularz online, przy odprawie na biletach obsługa zaznaczyła, że deklaracja została wypełniona.
Na włoskich lotniskach temperatura jest mierzona w momencie przylotu (są skanery, nie przykładają każdemu termometru), na security i na bramce bezpośrednio przed wejściem na pokład samolotu. Są to czytniki, trzeba stanąć w odpowiednim miejscu, aby nasza twarz wpasowała się w kontur widoczny na urządzeniu, po chwili następuje odczyt temperatury.
Na samym lotnisku część siedzeń jest wyłączona z użytkowania, kolejka na boarding jest z zachowaniem odległości, to samo z wejściem do samolotu. Wysiadanie odbywa się po kolej, rzędami, wszyscy siedzą, dopóki nie nadejdzie ich kolei (prawdę mówiąc, mogłoby tak pozostać, zero stresu, zero nerwów).
W samolocie – leciałam Aitalią (lotniska: Milano Malpensa, Rome Fiumicino, Cagliari) – nie było wydawanych posiłków ani sprzedaży produktów, samoloty były pełne, nie było pozostawiania wolnych miejsc. Na jednym z lotów krajowych było mniej pasażerów, wówczas odległości były zachowane.
Tu jedna uwaga. Ja latam głównie z Amsterdamu, a tu nie ma ani Wizzaira ani Ryanaira, dlatego chętnie dowiem się o twoich doświadczeniach z lotów tymi oraz innymi liniami.
Sycylia i Sardynia – obowiązek wypełnienia dodatkowych formularzy
W przypadku lotu/ wyjazdu na Sardynię czy Sycylię należy dodatkowo wypełnić formularze zamieszczone na stronach:
Sardegna Sicura https://sus.regione.sardegna.it/sus/covid19/regimbarco/init
Sicilia Sicura: https://siciliasicura.costruiresalute.it/welcome
Są także do tego aplikacje. Nikt mnie o to w podróży nie pytał, nikt tego nie sprawdzał, przynajmniej na Sardynii, ale ten obowiązek nadal jest.
Jazda samochodem
Nie jechałam z Polski do Włoch samochodem, ale mam sygnały od czytelników. Ruch odbywa się normalnie, nie są potrzebne żadne wyniki testów na koronawirusa, deklaracje, ruch na granicach jest płynny, czasami są wyrywkowe kontrole samochodów (głównie w Austrii).
Taka ciekawostka, we Włoszech obowiązuje zakaz przemieszczania się samochodem więcej niż 3 osób, jeśli nie mieszkają pod jednym dachem. Jeśli jednak jesteście grupą, np. przyjaciół, która wynajmuje wspólnie jeden apartament, już mieszkacie pod wspólnym dachem.
Transport publiczny
Obowiązują maseczki w trakcie całej podróży. Włosi bardzo mocno tego pilnują, w razie potrzeby zwracają uwagę, aby ją założyć. Są wyznaczone miejsca, gdzie można siadać (np. w metrze), gdzie musi zostać wolna przestrzeń. Czasami trudno o dystans 1 m, ale każdy się stara. Wszędzie są znaki graficzne informujące o nakazach.
W przypadku autobusu jadącego z lotniska do miasta była także mierzona temperatura. Wjeżdżając na prom (i opuszczając go) obowiązywały maseczki.
Wynajem samochodu
Niestety ceny wynajmu są w tym roku zauważalnie wyższe, szczególnie było to widoczne na Sardynii i Sycylii, gdzie dosłownie zabrakło samochodów w wypożyczalniach!
Muzea
Działają, w przeważającej większości, ale do wielu wprowadzono wcześniejszą rezerwację online, dlatego jeśli chcecie jakieś odwiedzić, sprawdzajcie ich strony www lub pytajcie w punktach informacji turystycznej. Maseczki są obowiązkowe na etapie wejścia do muzeum/ kupna biletu, a czasami przez cały czas zwiedzania. Gdy zwiedzałam z przewodnikiem, musiałam mieć maseczkę cały czas, gdy samodzielnie – bez. Obecnie liczba zwiedzających muzea jest dużo mniejsza, więc warto skorzystać i odwiedzać je.
Miejsca noclegowe
Gospodarze starają się bardzo trzymać reżim sanitarny, witają się raczej nie podając ręki, śniadania są podawane w maseczkach lub są dostarczane do pokoi, zależy kto ma jakie możliwości i jakie przyjął rozwiązanie. Poza tym pobyt przebiega zupełnie normalnie. Widać wielką troskę o bezpieczeństwo i wygodę gości. Jeśli są udostępnione wspólne przestrzenie, stoją żele do dezynfekcji rąk.
Basen
Niektórzy udostępniają basen swoim gościom jak dawniej, jednak obowiązują pewne zasady: leżaki powinny być dezynfekowane po skończonym użytkowaniu, woda powinna mieć odpowiedni poziom dawkowania chloru, a liczna osób jednocześnie korzystających z basenu nie przekraczać tej, jaka jest dopuszczona / na pow. basenu. Także wejście do basenu powinien poprzedzać prysznic z użyciem mydła do ciała.
Niektórzy gospodarze boją się zakażenia gości na takiej wspólnej powierzchni, dlatego wolą ją zamknąć. Jeśli w waszym miejscu noclegowym jest basen, dowiedzcie się, jaka jest polityka gospodarza, czy basen działa, czy został wyłączony z użytkowania.
Jeśli basen nie jest do waszego wyłącznego użytku, a dla większej liczby gości, nie każdy gospodarz jest w stanie sprostać dopilnowaniu każdego z aspektów reżimu sanitarnego, dlatego woli zamknąć basen. Wiem, że niektórzy z tego powodu rezygnują z wyjazdu do określonego hotelu czy apartamentu, dlatego warto dopytać gospodarza, aby później nie być rozczarowanym. Piszę o tym, ponieważ ja miałam właśnie taką sytuację, niestety dopiero na miejscu dowiedziałam się, że basen jest zamknięty.
Restauracje, pizzerie i bary
Wchodzimy w maseczkach, składamy zamówienia w maseczkach, kelner jest w maseczce. Konsumpcja odbywa się normalnie. Byłam w wielu miejscach i nawet, jeśli klient przy składaniu zamówienia był bez maseczki (a to się często zdarzało), kelner zawsze ją miał.
Zakupy
W sklepach chodzimy w maseczkach, przez cały czas, także na targu, na straganach. Przy kupowaniu owoców i warzyw rękawiczki są obowiązkowe. Ogólnie staramy się dotykać tylko to, co naprawdę chcemy kupić.
W małych sklepach często jest limit osób, które mogą przebywać jednocześnie w sklepie, np. tylko 2 klientów. Reszta czeka przed sklepem. Widziałam apteki, gdzie sprzedaż jest prowadzona tylko przez okienko, które służy zwykle do sprzedaży nocnej.
Przed wejściem do centrum handlowego jest mierzona temperatura i oczywiście obowiązuje maseczka cały czas. Nie wszędzie można przymierzać ubrania.
Plaże
Na plażach obowiązują odległości (min. 2 m) i naprawdę Włosi się tego trzymają. Niektórzy nawet okładają swoje poletko, np. ręcznikami, aby nikt za bardzo się nie zbliżył, potrafią zwrócić uwagę, aby się odsunąć. Czasami znalezienie wolnego miejsca na plaży wymaga więc nieco większej determinacji. Jeśli decydujemy się wykupić komplet 2 leżaki + parasol, one są wszystkie wzorowo ustawione na plaży, z zachowaniem odległości.
Będąc na miejscu 3 tygodnie, na przełomie lipca i sierpnia, zauważyłam wyraźny wzrost liczny turystów na plażach w sierpniu (co jest normalne we Włoszech). Dotąd średnio zapełnione plaże zaczęły pękać w szwach, szczególnie te popularne i z barami.
Atrakcje na wodzie
Brałam udział w całodniowych rejsach żaglowcem oraz gommone (ponton motorowy). Nie było obowiązku bycia w maseczce, natomiast co do trzymania odległości – na gommone starano się tak dobierać osoby, aby stanowiły rodziny lub grupy znajomych, by zajmowały albo dziób albo rufę. Na żaglowcu nie było żadnego problemu z odległościami, bo przestrzeń do dyspozycji była znacznie większa, ale w czasie obiadu siedzieliśmy przy stole raczej zbyt blisko siebie.
Dyskoteki
Premier Włoch, Conte, zdecydował o zamknięciu klubów do 7 września, pozostawiając jednak ostateczną decyzje poszczególnym regionon, szczególnie jeśli takie imprezy są organizowane na wolnej przestrzeni. Przyczynkiem do tej decyzji była sytuacja w Carloforte (Isola San Pietro, Sardynia), gdy aż 16 osób zdiagnozowano pozytywnie na COVD-19 po zobawie w znanej dyskotece. Dlatego Sardynia zdecydowała się zamknąć wszystkie dyskoteki. W całych Włoszech postawiono na zintensyfikowanie kontroli, ale już wiadomo, że bardzo ciężko tam o zachowanie dystansu społecznego, bez maseczek. Karabinieri już zdecydowali o zamknięciu czasowym wielu dyskotek w całym kraju, także tych pod gołym niebiem.
Podsumowanie
Włosi naprawdę bardzo dbają o bezpieczeństwo sanitarne, wszędzie stoją żele do dezynfekcji rąk, wszyscy noszą maseczki w miejscach publicznych zamkniętych, starają się trzymać odległość 1 m. Nie zawsze to wychodzi, szczególnie, jeśli jest wąsko, ciasno. Byłam jednak pod wrażeniem ich samodyscypliny. Nie spędzałam jednak wakacji w dużych miastach, starałam się (poza Mediolanem) ich unikać. Ja wybrałam Sardynię, która od samego początku miała niewiele zakażeń SARS-CoV-2, także w trakcie mojego pobytu, ta liczna bardzo nie wzrosła (patrz dyskoteka w Carloforte). Osoby, które zdiagnozowano, to głównie turyści, którzy przywieźli wirusa ze sobą.
O ile kilka miesięcy temu, Włochy były w najgorszej sytuacji w Europie pod kątem liczby zakazeń SARS-COV-2, o tyle teraz są zdecydowanie jednym z najbezpieczniejszych kierunków wakacyjnych na naszym kontynencie. Cieszę się, że pojechałam i spędziłam cudowny czas w Italii. Po kraju podróżują przede wszystkim Włosi, turystów zagranicznych jest bardzo mało.
Pamiętaj, aby przed wyjazdem sprawdzać sytuację związaną z koronawirusem, np. na tej stronie CORONAVIRUS IN ITALIA. Warto poklikać w regiony, które nas interesują.
Włoska poczta
Dołącz do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Nie tylko nie przeoczysz żadnego artykułu na blogu, ale także otrzymasz dodatkową wiedzę o Italii.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą w lipcu 2017 wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
co do statystyk to polecam jeszcze ta stronę wszystko dokładniej podane https://lab24.ilsole24ore.com/coronavirus/en/
Dziękuję.
Sam wybieram się do Włoch. Mam nadzieję, że mój lot nie zostanie odwołany, co ostatnio dość często się zdarza. We Włoszech jestem co roku i pandemia mi przy tym nie przeszkodzi.
Jest zamieszanie z lotami, to prawda. Połączenie raz jest, za chwilę go nie ma, człowiek ma wrażenie, że własny środek transportu jest obecnie najpewniejszy. Życzę owocnej podróży, bez kłopotów logistycznych. Tylko radości ze zwiedzania i odpoczynku.
Dzień dobry!
Bardzo przydatny wpis – wybieramy sie ze znajomymi na Sardynie we wrześniu więc wstępnie wiemy czego się spodziewać :). Czy widziała Pani na miejscu osoby w przyłbicach a nie maseczkach? Włosi traktują te dwa środki ochrony tak samo?
Maseczki są obowiązkowe, przyłbice mogą stanowić jedynie dodatkowe Państwa zabezpieczenie, nie są jednak traktowane jako ten sam środek zaradczy. Dlatego proszę wziąć przede wszystkim maseczki. Życzę pięknej i spokojnej podróży, bez zmartwień.