Czy można się zakochać w Apulii, krainie bieli domów i błękitu nieba? Jest tu szmaragdowe morze, srebrzysta zieleń gajów oliwnych, czerwień pomidorów, rdza wiejskich dróg spalonych słońcem, brąz ręcznie wyplatanych koszy. Smaku dodają żółta i turkusowa ceramika, ciemno niebieskie łodzie gozzi, wszechobecna pomarańcz i róż owoców opuncji.
Nie twierdzę, że Apulia jest szczególnie wyjątkowa, lecz zdecydowanie ma coś w sobie intrygującego. Krajobrazowo nie jest tak urozmaicona, jak inne regiony Włoch, jest wręcz płaska, nie jest też bogata. W dodatku leży na samym obcasie buta, jak zwykło się mówić na kształt Półwyspu Apenińskiego. A jednak rozkochuje w sobie podróżników i ja sama poddaję się temu z przyjemnością i zainteresowaniem.
I tak oto powstała ta krótka lista, za pomocą której pragnę wyrazić, co wg mnie powoduje, że Apulia tak bardzo nas w sobie rozkochuje. Nie jest absolutnie pełna, ma tylko rozbudzić apetyt na Apulię.
Przedstawiam ci 10 powodów, dlaczego warto zakochać się w Apulii. I to jest bardzo subiektywna lista.
Zakochać się w Apulii: śliczne miasteczka w Apulii
Nie mogłabym nie zacząć od najpiękniejszych apulijskich miasteczek. Jest tu mnóstwo miast w każdym odcieniu bieli. Ale nie każde miasteczko jest wyłącznie białe, nie brakuje wyrazistych kolorów jak głęboka czerwień, niebieski, są i pastele. Od półwyspu Gargano, przez Bari, Lecce, aż po sam koniec Półwyspu Salentyńskiego, tutejsze miasteczka mają w sobie mnóstwo uroku i autentyczności. To nie jest bogaty region, dlatego miasteczkom daleko do ideału, naruszone zębem czasu, wiatru i siły morza, a jednak tym bardziej piękno ich jest prawdziwe.
Planując wizytę w Apulii, nie możesz pominąć Alberobello z domami trulli, Monopoli, Polignano a Mare, Locorotondo i piękne Ostuni. Koniecznie zawitaj stolicy regionu, Bari. Jadąc na południe, odwiedź Lecce, Otranto, Gallipoli oraz Santa Maria di Leuca. Jeśli będziesz na północy regionu, najlepszym wyborem jest półwysep Gargano, a tam: Peschici, Mattinata, Vieste , Monte Sant’Angelo i przepiękne wyspy Tremiti.
Przewodnik po Alberobello I Miasteczko domów trulli doczekało się dedykowanego przewodnika na blogu.
Locorotondo I Na blogu znajdziesz opis miasteczka w wyjątkowej odsłonie, w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Ostuni I Zapraszam cię do mojego przewodnika po Ostuni, zerknij także w bazę noclegową, bo jest w czym wybierać.
I w końcu, apulijskie perełki poza szlakiem, Gravina in Puglia i jej wąwozy oraz maleńkie miasteczko z dala od wszystkiego co znane, Sant’Agata di Puglia.
Nocleg I Znajdź dla siebie idealny nocleg w Gravina in Puglia
Wspaniałe plaże i czyste morze. Czy warto zakochać się w Apulii
Apulię opływają dwa morza, Adriatyk po wschodniej stronie, a zachodnią część Półwyspu Salentyńskiego, Morze Jońskie.
I to jest drugi główny powód naszego zakochania w regionie. Apulijskie plaże są wspaniałe, a wybrzeże urozmaicone. Najwięcej atrakcyjnych plaż w Apulii znajdziesz na półwyspie Gargano, między Rodi Garganico a Mattinata. Następnie między Fasano a Brindisi i w końcu na południe od Lecce zaczyna się raj plażowy, opasujący cały pas południowego wybrzeża Adriatyku i Morza Jońskiego na wysokości Pulsano w okolicach Tarentu.
Na półwyspie Gargano zachwyca szczególnie słynna Baia delle Zagare oraz wyspy Tremiti. W okolicach Mandurii przepiękne są Dune di Campomarino, Spiaggia di San Pietro in Bevagna, Torre Lapillo. Rejon Otranto słynie z Porto Badisco, Baia dei Turchii i bardziej na północ położone Torre Dell’Orso. W okolicach Brindisi przecudna jest Torre Guaceto. I w końcu, niczym Malediwy, plaża w Marina di Pescoluse, na samym końcu półwyspu Salentyńskiego.
Łodzie gozzi to też powód, by zakochać się w Apulii
Są charakterystyczne dla Apulii, intensywnie niebieskie, czerwone, zielone. Gozzi służą do połowu ośmiornic i ryb w strefie przybrzeżnej. Są szczególną wizytówką Monopoli, lecz spotkamy je w wielu miejscach apulijskiego wybrzeża. Ja kocham ten widok na morze i bujające się przy brzegu łodzie, jest iście romantyczny, a przecież służą rybakom do codziennej pracy.
Nocleg I Znajdź idealny nocleg w Monopoli
Przewodnik po Monopoli I Na blogu znajdziesz piękny przewodnik
Fichi d’India. Oj można się zakochać się w Apulii
W Apulii wszędzie znajdziesz opuncję, idealnie kontrastuje z tutejszym krajobrazem, także miejskim. Opuncja zdobi balkony, okna, ogródki, czasem tylko jeden liść zawieszony na fasadzie budynku. I to naprawdę jest urzekające. Opuncja pochodzi z Meksyku. Pierwsze owoce dotarły do Europy prawdopodobnie pod koniec XV w., po powrocie wyprawy Krzysztofa Kolumba. Stąd używana do tej pory nazwa ficus indica czyli figa indyjska. Opuncja jest często przedstawiana na apulijskiej ceramice. Jej owoce są bardzo smaczne, trzeba tylko uważać na jej delikatne kolce, które z łatwością wbiją się w palce, jeśli przyjdzie nam do głowy zrywać je gołymi rękami. Z opuncji produkuje się soki, przetwory, a także kosmetyki. Młode części rośliny mają też zastosowanie medyczne.
Barwne festyny i święta w Apulii –jak zakochać się w Apulii
Każde święto jest dobre, by przyozdobić miasto, zamontować światełka, kolorowe wstęgi. Apulia hucznie obchodzi się tak karnawał, święta religijne i patronów swoich miast, jak i zbiory wina, oliwy i wszelkich darów ziemi. Każda okazja jest dobra, by zebrać się, wspólnie ucztować i tańcem wyrazić radość życia. Nawet św. Mikołaj rezyduje w Bari.
Na karnawał warto przyjechać do Putignano lub Manfredonii. Niezwykła Wielkopiątkowa Procesja Misteri ma miejsce w Molfetta. W Wielką Sobotę w niewielkim Canosa di Puglia, blisko 350 kobiet i dziewcząt ubranych na czarno i w czarnych welonach na głowie, idzie ulicami miasteczka śpiewając Stabat Mater. W lipcu jest światowy festiwal światła w Scorrano koło Otranto, a w sierpniu obchodzą wręcz świetliście święto patrona w Montesano Salentino. Tak naprawdę całe lato pełne jest mniejszych i większych świąt, koncertów czy festynów. Z początkiem jesieni świętuje się za to zbiory wina.
Nocleg w Putignano I To nie jest miasteczko często wybierane przez turystów, a jest niezwykle klimatyczne i dobrze skomunikowane
Molfetta I Zerknij na bazę noclegową
Kuchnia – kolejny powód, by zakochać się w Apulii
Smak morza, oliwy, sery, warzywa i wyroby z pszenicy to chyba kwintesencja kuchni regionu, która jeszcze bardziej nas rozkochuje w Apulii. W końcu, przez żołądek do serca! Trzeba spróbować sera burrata, canestrato pugliese, caciocavallo czy stracciatella. Grzanki frisselle z różnymi dodatkami, słynny makaron orecchiette, najlepiej con le cime di rapa czyli po prostu z rzepą. Są i takie dania, jak bób z cykorią, fave e cicoria, a nawet cebulki lampascioni czyli Szafirka Miękkolistnego (Dziki Hiacynt). Apulijczycy używają jej jak zwykłej cebuli, choć jest od niej sporo mniejsza i bardziej gorzka. Podaje się, np. w sosie słodko-kwaśnym z cukrem i sokiem z cytryny.
Najczęściej jednak w Apulii jemy wielkie pierogi panzerotti, smażone w głębokim tłuszczu tuż przed podaniem. Klasyczne nadzienie to pomidory i mozzarella, ale jest wiele innych. Polecam pyszne danie jednogarnkowe, jakim jest tiella barese – omółki (cozze), ryż, pomidory, ziemniaki i cebula. Są także taralli i mniejsze tarallini, rodzaj pieczywa przygotowany jako przekąska na słono. ewentualnie na słodko. To tylko kilku przedstawicieli kuchni apulijskiej, którym warto dać szansę.
Szlak wina w Apulii
Apulia jest królestwem Primitivo, bo najbardziej powszechnym szczepem winorośli jest tu Primitivo di Manduria. I to wino zawsze należy tu pić. Wiele osób przyjeżdża do Apulii, tylko po to, by podróżować szlakiem Primitivo. Ale jest jeszcze jeden mocny gracz, w którym szczególnie cenię nutę śliwki, to Negroamaro. Na tym lista apulijskich win bynajmniej się nie kończy, ale za te dwa, ja kocham ją najmocniej. Tobie pozostawiam do odkrycia znacznie więcej i podpowiadam, by uczyć się o winach, winnicach i szlakach, na stronie Le Strade del Vino Puglia.
Barokowa architektura to świetny powód, by zakochać się w Apulii
Choć już pisałam o miastach Apulii, nie mogę nie wspomnieć o architekturze baroku, którego rozkwit nastąpił w Lecce, określany jako barocco leccese. Styl ten charakteryzuje się bujną dekoracją, pełną elementów roślinnych, a także figuratywno-rzeźbiarskich, nakładaną na budynki oparte na konwencjonalnych modelach z XVI wieku. Tworzenie tak wykwintnych dekoracji były możliwe dzięki zastosowaniu lokalnego żółtego kamienia, zwanego pietra leccese. Świeżo wydobyty materiał jest bardzo łatwy do wyrzeźbienia, z czasem twardnieje w kontakcie z powietrzem. Styl ten osiągnął swój szczyt w Basilica di Santa Croce, z bogato zdobioną fasadą. Prace nad jej budową trwały dwa stulecia, w XVI i XVII wieku. Nie można przejść obok tego stylu obojętnie. Kunszt artystów zachwyca po dziś, szczegółowością i dokładnością.
Ten styl znajdziesz także, m.in. w Nardò, Gallipoli, Galatina, Gravina in Puglia, Galatone, Martina Franca czy Barletta.
Najlepsza kawa w Lecce I Sprawdź bary, które polecam
Noclegi w Lecce I Naprawdę warto tu zostać dłużej niż tylko kilka godzin
Martina Franca I Z ręka na sercu polecam ci się zatrzymać w tym mieście. Świetnie skomunikowane i tak naprawdę, można się stąd nie ruszać. Dlatego poszukaj tu noclegu dla siebie.
Drzewa oliwne z czasów rzymskich
Obszar monumentalnych drzew oliwnych, Piana degli Olivi Monumentali, to rejon na zboczach płaskowyżu Merge. Znajdziesz go między gminami Monopoli, Fasano, Cisternino, Ostuni i Carovigno. Wystarczy, że będziesz jechać, np. drogą z Monopoli do Ostuni, a z drogi zobaczysz te wyjątkowe drzewa oliwne. Wystarczy się zatrzymać, pochodzić między nimi lub umówić się na specjalną wycieczkę z przewodnikiem.
Drzewa są naprawdę stare, niektóre mają nawet 3 tys. lat, są poskręcane, powyginane, niektóre szeroko rozgałęzione. Drzewa rosnące w równych liniach posadzili starożytni Rzymianie. To właśnie oni zauważyli, że optymalna odległość między drzewami, dająca najlepsze efekty uprawy to 18 m. Drzewa, które nie tworzą tak regularnych linii są pochodzenia greckiego. Kiedy się widzi takie cudo, nie sposób nie kochać Matki Natury i tego apulijskiego krajobrazu.
Apulia na każdą kieszeń
Czyż to także nie jest powód, by pokochać ten region? O ile nie musisz mieszkać w luksusowych warunkach, Apulię możesz naprawdę tanio zwiedzać, przemieszczając się pociągami i autobusami. Ceny są tu normalne, nie sztucznie pompowane, jak to ma miejsce, np. na Wybrzeżu Amalfitańskim. Możesz stołować się tanio, wybór barów, trattorii i restauracji jest bardzo duży. Tak samo z noclegami w Apulii, są dostępne na każdą kieszeń. Apulia wciąż jest dopiero odkrywana przez europejską i światową turystykę, więc dobra nasza!
Noclegi na półwyspie Gargano I Zerknij do oferty takich miasteczek, jak: Rodi Garganico, Peschici, Vieste, Mattinata, Manfredonia.
Planując swoją podróż
Znajdź najlepszy hotel lub apartament na swoje włoskie wakacje dzięki booking.com.
Pamiętaj, aby zawsze mieć wykupione ubezpieczenie turystyczne. Ja korzystam z najlepszej na rynku porównywarki rankomat.pl.
Jeśli potrzebujesz samochodu we Włoszech, skorzystaj z oferty rentalcars.com, aby porównać oferty i zarezerwować najwygodniejszy samochód dla siebie.
Gdy kupujesz coś za pośrednictwem moich linków, zarabiam niewielką kwotę. Ty nadal płacisz tyle samo, ze mną dzieli się sprzedawca. Dziękuję za twoje znaczące wsparcie.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcie na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami, mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył również do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedną z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Witam,
Apulia urzeka, ja dodaję jeszcze życzliwość, uprzejmość, dystans do siebie pogodnych ludzi. Preferuję jazdę własnym samochodem z noclegami we własnej przyczepce. Rodzi to różne przygody, czasem kłopoty. Tam spotkaliśmy ludzi jw, za pomoc płaciłem mniej niż w Polsce. Usługi, wyżywienie były relatywnie tanie (2019). Warto, ponieważ uwielbiam pływanie, by wspomniała Pani o fantastycznych miejscach do kąpieli i nie chodzi mi morze.
Pozdrawiam.
Wspaniały sposób na zwiedzanie w ogóle! Może i – jak widać – troszkę nieprzewidywalny, ale tym bardziej taki się właśnie zapamiętuje. Moje pozdrowienia!
Apulię kocham i na pewno jeszcze tam wrócę. Byliśmy tam w kwietniu 2019 r. i była to zdecydowanie najlepsza z naszych podróży, nie tylko do Włoch, ale w ogóle. Piękne krajobrazy, urokliwe miasteczka i cudowni, przyjaźni ludzie. Stacjonowaliśmy w Rodi Garganico na Półwyspie Gargano i zwiedzaliśmy głównie tamte okolice. Ale zrobiliśmy sobie także wycieczkę na południe do Arbelobello, Locorotondo i Matery w Bazylikacie. Pomimo że sporo zwiedzaliśmy, wróciliśmy bardzo zrelaksowani, bo zwiedzanie tego regionu miało w sobie jakiś spokój, brak pośpiechu i generalnie chill out. Gdybym dziś miała jechać do Włoch, to bez wahania wybrałabym lot do Bari. Mam nadzieję, że może w przyszłym roku będzie to możliwe, bo Apulia ma w sobie coś, co przyciąga i nie pozwala zapomnieć. Dla mnie to miejsce magiczne, szczególnie Gargano, pokryte lasami i sadami pomarańczowymi i cytrynowymi.
Dziękuję Sylwia za twój piękny komentarz! Życzę ci spełnienia każdego wypowiedzianego marzenia, życia pełnego tak uroczych podróży, które dają nam wspaniałe wspomnienia.
Super! Trafiłam na kilka perełek, o których nie słyszałam. 🙂
Ogromnie się cieszę!
Pięknie! Apulia to moja miłość, zresztą to wielkie uczucie obejmuje całą Italię, którą odwiedziłam około 50 razy i ciągle mi mało… Apulia to piękno, spokój, cudowni i gościnni ludzie, fantastyczne miejsca, do których chce się wracać. Uwielbiam ciągnące się kilometrami gaje oliwne, które są inne niż te znane mi z Toskanii, białe miasteczka na tle błękitnego nieba, morze, trulli. Mam tu swoje ukochane miejsca, do których wracam z Mężem, Rodziną, Przyjaciółmi i wszystkimi wielbicielami południowych Włoch. Byliśmy tu znów na początku czerwca po pandemicznej przerwie i cieszyliśmy się jak dzieci. Preferujemy samolot i wynajęcie samochodu na miejscu, taki sposób zwiedzania nie jest może najtańszy, ale daje możliwość zwiedzania “poza szlakiem” i odkrywania pięknych miejsc (Fasano, Conversano, Giovinazzo, Grotta della Poesia i in.) oraz spania w miejscach niedostępnych komunikacją, jak choćby okolice Locorotondo, co szczerze wszystkim polecam. Cudownie jest poczuć się na wakacjach mieszkańcem a nie turystą, jeśli ktoś jeszcze tego nie spróbował to bardzo zachęcam.