Co zjeść na Sardynii, na co się skusić, co odpuścić? Każdy, kto jedzie na wyspę musi coś na miejscu zjeść. Uwielbiam wszystkich tych, którzy nie boją się wyjść poza schemat pizzy i spaghetti i dają się namówić na kuchnię lokalną. A Sardynia jest wręcz idealna do próbowania nowości!
Jeśli więc mnie zapytasz, co zjeść na Sardynii, to mogę opowiadać długo, choć język będzie mi się plątał na sardyńskich nazwach Bo te nie są łatwe.
Zapraszam cię na kulinarną przygodę! Odkrywam przed tobą 16 elementów sardyńskiej kuchni, których naprawdę warto spróbować! W artykule znajdziesz także linki do moich wcześniejszych artykułów poświęconych Sardynii i jej kuchni, dzięki czemu zdecydowanie możesz pogłębić swoją wiedzę na temat wyspy i jej smakowitych odkryć.
Co zjeść na Sardynii
Wiele osób sądzi, że Sardynia jest królestwem ryb i owoców morza, w końcu to wyspa. Ale prawdziwa kuchnia Sardynii, jest tam, gdzie nie ma turystów – u pasterzy w górach. A zatem typowe potrawy Sardynii należą do kuchni kontynentalnej, są to mięso, sery, makarony, pierogi, warzywa i owoce. Bogactwo cytrusów, migdałów i miodu odkryjemy w sardyńskich słodyczach.
Jeśli jesteś smakoszem, jeśli określenie foodies idealnie do ciebie pasuje, na Sardynii weź się do pracy od pierwszego dnia pobytu. Masz mnóstwo rzeczy do spróbowania.
Pane carasau – sardyński chleb. Co zjeść na Sardynii
Pane carasau to najbardziej znany chleb Sardynii. Jest chrupiący i cienki, na kontynencie nazywa się go prościej, carta da musica czyli papier nutowy. Pane carasau był spożywany przez pasterzy, ponieważ ma długi okres przydatności do spożycia, a oni spędzają kilka miesięcy poza domem. Dziś pane carasau można kupić na całej Sardynii.
Jeśli chcesz spróbować naprawdę dobrego pane carasau, kupuj go w piekarniach. Masz pewność, że jest świeży, kruchy, chrupki. Jest naprawdę bardzo smaczny. Ten chleb można jeść na kilka sposobów. Ja wspominam szczególnie dobrze pane frattau – czyli pane carasau zanurzony w rosole, z dodatkiem sosu pomidorowego, jajka i sera pecorino. Tak proste danie, a smakuje jak prawdziwy rarytas. Gorąco polecam!
Przepis na pane carasau I Kliknij i zobacz przepis na sardyński chleb, możesz go odtworzyć we własnym domu.
Culurgionis d’Ogliastra IGP – pierogi z Ogliastra. Co zjeść na Sardynii
To jedne z najpiękniej lepionych pierogów, jakie widziałam. Ta sztuka nie jest prosta i wymaga praktyki, culurgiones przypominają bowiem kłos zboża, który jest symbolem urodzaju i dobrobytu. Klasyczne nadzienie to świeży ser owczy pecorino, ziemniaki i mięta, a podawane są w sosie pomidorowym.
Culurgiones zostały wpisane na listę tradycyjnych produktów sardyńskich oraz na listę chronionych produktów z uwagi na miejsce pochodzenia, IGP. Dlatego oficjalna nazwa to Culurgionis d’Ogliastra IGP. Culurgiones pochodzą z 23 gmin w regionie Ogliastra i 3 w regionie Barbagia di Seulo.
Wskazówka I Bardzo polecam ci książkę Pasta i basta, krok po kroku pokazano, jak zrobić culurgiones.
Ravioli Sardi – ravioli w wersji sardyńskiej. Co zjeść na Sardynii
Kolejna propozycja dla łasuchów kochających wszelkie pierogi. Ravioli w wersji sardyńskiej są wypełnione pecorino i ricottą, miętą, szafranem i boćwiną. Efekt? Zdecydowanie zarezerwuj sobie w żołądku zapas miejsca na ravioli sardi, bo są pyszne i nie skończysz na jednym czy dwóch pierożkach.
Malloreddus – sardyńskie gnocchi. Co zjeść na Sardynii
Można powiedzieć, że to sardyńskie gnocchi, które najczęściej są podawane są z mięsnym sosem pomidorowym. Robi się je szybko, jak tylko osiągniesz tę niezwykła sprawność dłoni.
Wskazówka I Malloreddus można się nauczyć robić w Agriturismo Predas Rujas w Torpe, tel. +39 0784829620 i +39 3393224746, email: info@predasrujas.it. Koniecznie skontaktuj się wcześniej, żeby się umówić z Laurą.
Lorighittas – makaron niczym bransoletki. Co zjeść na Sardynii
Piękny makaron w formie niewielkich okręgów (albo jak wolisz – bransoletek), zapleciony ze skręconych dwóch nitek ciasta. Brzmi skomplikowanie? Może, ale tak naprawdę można się szybko nauczyć je robić. Sekretem – jak to bywa w przypadku pasty – jest ciasto. Może i na początku kilka nam nie wyjdzie, ale potem idzie nie najgorzej.
Wskazówka I Lorighittas także możesz się nauczyć robić u Laury w agroturystyce Predas Rujas w Torpe. Tu możesz zobaczyć króciutki film, na którym zobaczysz, jak się robi ten rodzaj makaronu.
Wskazówka I Jeśli wolisz robić makaron samodzielnie, ja w domu używam maszynki do makaronu Mercato Atlas.
Su filindeu – najrzadziej robiony makaron świata. Co zjeść na Sardynii
Su filindeu oznacza „nić Boga” i jest najrzadziej wykonywanym makaronem na świecie. Technika robienia su filindeu wymaga doświadczenia, wiedzy i wyczucia. W samym Nuoro ponoć tylko trzy kobiety potrafią go prawidłowo wykonać. Z niewielkich kawałków ciasta robi się bardzo cienkie nici, które się rozkłada na okrągłej macie. Gdy rozłoży się pierwszą warstwę, układa się drugą ukośnie w stosunku do pierwszej warstwy i tak samo trzecią. Potem suszy się na słońcu.
Wysuszony makaron łamie się na mniejsze części i wkłada do rosołu. Dodaje się też kawałki sera pecorino sardo. To danie to brodo con filindeu i zjemy wyłącznie na terenie gminy Nuoro.
Wskazówka I Kliknij i zobacz video, jak się robi ten unikalny rodzaj makaronu. Będziesz pod wrażeniem.
Maccarones de Busa – makaron robiony na drutach! Co zjeść na Sardynii
Czego te Sardynki nie wymyślą? Każda rzecz może się przydać w kuchni, a zatem nie wyrzucaj szprych rowerowych, rozpornika z parasola, a już tym bardziej drutów do dziergania swetrów czy skarpet. To wszystko może się przecież przyda do zrobienia … makaronu! Tak właśnie powstaje Maccarones de Busa! Jeśli kiedykolwiek na Sardynii będziesz jadł długi makaron z dziurką w środku, to już wiesz, że sprytne sardyńskie kobiety wykorzystały do jego zrobienia druty. Świetnie się komponuje z sosem rustykalnym.
Maccarones de Busa I Kliknij, aby zobaczyć video, na którym moja nauczycielka Laura robi ten rodzaj makaronu.
Fregola – makaronowe kuleczki. Co zjeść na Sardynii
Fregola to drobnoziarnisty makaron o delikatnym orzechowym smaku, otrzymywany w czasie procesu prażenia makaronu po jego produkcji i suszeniu. Kuleczki makaronu mają różne odcienie, od żółci do ciemnego brązu. Często podaje się z sosem pomidorowym a także w towarzystwie owoców morza, jak krewetki, vongole (wenus) czy cozze (omółki). Pyszności!
Tonno – tuńczyk. Co zjeść na Sardynii
To jedna z absolutnie najważniejszych ryb dla sardyńskiego społeczeństwa, która na zawsze pozostanie elementem ich kultury, historii i tradycji. Od 2003 r. w miasteczku Carloforte na wyspie San Pietro, co roku, między końcem maja, a początkiem czerwca, organizowany jest międzynarodowy konkurs kulinarny pod nazwą GiroTonno. Niezmiennie, tradycyjnym daniem lokalnej społeczności jest tonno alla carlofortina, ale w trakcie konkursu można zobaczyć i zjeść tuńczyka pod każdą możliwą postacią.
Sprawdź noclegi w Carloforte I Miasteczko jest kolorowe, a cała wyspa jest przepiękna
Botarga – prawdziwy przysmak. Co zjeść na Sardynii
To solona i osuszona ikra tuńczyka błękitnopłetwego lub cefala pospolitego. Ta z tuńczyka jest bardziej różowa i ma dość intensywny smak morza, z cefala jest bursztynowa. Botargę można kupić w formie kiełbasek, bloków lub sproszkowaną. Szczególnie ceniona jest botarga „su biddiu” z cefala, którą po sprasowaniu i wysuszeniu, konserwuje się woskiem. Można ją pokroić na cieniutkie plasterki, skropić delikatnie oliwą, a następnie octem lub cytryną. Startą botargę dodajemy, tak jak zwykle używamy ser Parmigiano Reggiano – do spaghetti, ryżu, a nawet pizzy! Botarga nie jest wyłącznie sardyńskim czy włoskim wynalazkiem, używana jest także w kuchni Hiszpanii, Francji czy Japonii.
Seadas – słodko słony deser. Co zjeść na Sardynii
Pyszny deser znany także jako sebadas. To smażone w oleju i polane miodem duże „pierogi” z kruchego ciasta. Wypełnione są białym, rozpływającym się pod wpływem temperatury, miękkim serem. Ciekawy smak, choć wiem, że nie każdy jest fanem seadas.
Pardule – delikatna słodycz ricotty. Co zjeść na Sardynii
Pardulas piecze się tradycyjnie z okazji Wielkanocy, ale obecnie można je kupić przez cały rok. Ciasteczka robi się z ciasta na bazie mąki, wody i soli, a ich sekretnym składnikiem jest ricotta. Są dostępne także na słono, ale wersja podstawowa, pardulas alla ricotta, jest zdecydowanie najlepsza. Przyznaję, że to mój ulubiony sardyński deser.
Sa carapigna – sorbet cytrynowy. Co zjeść na Sardynii
To gęsty cytrynowy sorbet pochodzący z regionu Barbagia. Jest przepyszny. W wersji dla dorosłych można go jeść w towarzystwie sardyńskiej brandy, fil’e ferru, nazywaną także „acquavite di Sardegna”. Wystarczy niewielką ilość fil’e ferru dolać do sorbetu, następnie się miesza i gotowe. Uwielbiam sa carapigna!
Pompìa – zaskakujący cytrus. Co zjeść na Sardynii
Pompìa to niezwykły i olbrzymi cytrus, który rośnie wyłącznie na północno-wschodnim wybrzeżu wyspy. W miasteczku Siniscola, już od stuleci z białej części cytrusa przygotowuje się pyszny i drogocenny deser, Sa Pompìa Intrea.
Ze skórki przygotowuje się likier, podobnie jak limoncello, z miąższu natomiast robi pyszne dżemy. W okolicznych miasteczkach można kupić także lody o smaku pompìa. Od 2004 r. Sa Pompìa Intrea jest jednym z dziewięciu sardyńskich prezydiów Slow Food.
Pompia I Zobacz mój artykuł na temat tego niezwykłego cytrusa
Sardyńskie prezydia Slow Food I Poznaj całą dziewiątkę, bo pompia jest tylko jedną z nich
Mirto – najlepsze na trawienie
Likier przygotowywany z jagód mirtu pospolitego na Sardynii jest bardzo popularny. Podaje się go po posiłku na poprawę trawienia, a zmrożony smakuje po prostu najlepiej. Mirto można kupić czerwone lub białe. Czerwone robi się jagód mirtu, białe z młodych liści. Polecam czerwone.
Mirto I więcej i mirto innych sardyńskich smakołykach dowiesz się z tego artykułu.
Cannonau i inne wina
O cannonau mówi się, że to wino wybuchowe, mocne, tylko dla odważnych. Wg miejscowych jest najstarszym szczepem w regionie śródziemnomorskim, a tutejsza ziemia i klimat zapewniają idealne warunki do uprawy. Ojczyzną cannonau jest część regionu Barbagia i Ogliastra. Według Sardyńczyków szklaneczka cannonau dziennie wspomaga ich długowieczność.
Sardynia wyspą stulatków I Dowiedz się, jaki jest sekret Sardyńczyków na długowieczność i co ma do tego cannonau.
Dla miłośników białego wina polecam vermentino z rejonu Gallura, vernaccia z Oristano, słodkie moscato i w końcu, malvasia z Bosy.
Vigne Surrau I Więcej o sardyńskich widach dowiesz się z artykułu o winnicy Vigne Surrau położonej na Costa Smeralda. Koniecznie wpadnij tu na degustację wina.
Przewodnik po Costa Smeralda I Zobacz mój przewodnik po tej niezwykłej części wyspy.
Bonus dla odważnych!
Na Sardynii możesz spróbować sera z żywymi robaczkami o nazwie Casu Marzu. Jeśli chcesz się więcej o nim dowiedzieć, zapraszam cię do artykułu na ten temat. Casu Marzu pojawia się pod koniec lipca / w sierpniu. Najlepiej spróbować go u pasterza lub w agroturystyce, gdzie można się umówić na kolację.
Planując swoją podróż
Znajdź najlepszy hotel lub apartament na swoje włoskie wakacje dzięki booking.com.
Pamiętaj, aby zawsze mieć wykupione ubezpieczenie turystyczne. Ja korzystam z najlepszej na rynku porównywarki rankomat.pl.
Jeśli potrzebujesz samochodu we Włoszech, skorzystaj z oferty rentalcars.com, aby porównać oferty i zarezerwować najwygodniejszy samochód dla siebie.
Gdy kupujesz coś za pośrednictwem moich linków, zarabiam niewielką kwotę. Ty nadal płacisz tyle samo, ze mną dzieli się sprzedawca. Dziękuję za twoje znaczące wsparcie.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcie na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami, mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył również do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedną z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!