Któż nie widział zdjęć z Toskanii z samotną kapliczką Cappella della Madonna di Vitaleta pośród pól?
Jest na pocztówkach, okładkach książek i magazynów. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Toskanii. Stoi pośrodku niczego, jednak na prywatnym terenie, więc bramę zamknięto łańcuchem i kłódką. Czy można tu wejść bez obaw?
Ważna informacja! W 2021 roku kapliczka doczekała się kapitalnego remontu za sprawą nowych właścicieli, którzy zapragnęli przywrócić jej piękno i na zewnątrz i w środku.
Od 18 lipca 2021 do kapliczki można wejść, podziwiając teraz jej wnętrze. Cappella di Vitaleta nadal jest dostępna dla odwiedzających ją turystów z całego świata. Obok otwarto także restaurację, a przed kapliczką pojawiła się artystyczna instalacja.
Lokalizacja kapliczki na mapie.
Cappella di Vitaleta
Zupełnie inaczej wygląda wiosną wśród zieleni, latem w złocie słońca i żółci ścierniska czy jesienią, gdy pole jest już zaorane. Sama chciałabym doświadczyć tego widoku o każdej porze roku, ale jak dla mnie nie sama kapliczka jest tu celem.
Tutejsze krajobrazy Val d’Orcia zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 2004 roku. Kapliczka i krajobraz wzajemnie się dopełniają.
Po zjechaniu z drogi asfaltowej jedziemy kilkaset metrów drogą szutrową, aż do znaku kierującego na kapliczkę. Tu zostawiamy samochód i idziemy dalej pieszo.
Droga prowadzi do zamkniętej łańcuchem bramy. Do kapliczki mamy około 300 może 400 m. Brama bywa czasami otwarta. Zapewne zauważyliście napis Propieta privata (własność prywatna) oraz wydeptane ścieżki po prawej i lewej stronie bramy. Tak się właśnie idzie do kapliczki omijając bramę.
Dochodzimy do kapliczki od tyłu. Znajdujemy się na prywatnej posesji. Nikt tu nie spuszcza groźnych psów pilnujących, nie grozi pięścią, nie krzyczy, właściwie nie ma nikogo. Można swobodnie dojść do kapliczki.
Wygasły wulkan Monte Amiata
Zanim jednak dojdziemy, podziwiajmy cudowne krajobrazy wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dumnie wznosi się wygasły wulkan Monte Amiata 1734 m n.p.m. To dzięki niemu mają tak żyzne gleby i liczne w Toskanii lecznicze źródła termalne.
Droga do kapliczki jest też bardzo kolorowa.
Krajobrazy są tu największą radością. Trawy i zboża takie nieuczesane, smagane wiatrem to w prawo to w lewo, układają się we wzory trudne do odgadnięcia. Może to języków kosmitów, a może zboże rozmawia tak z Bogiem? Nie wiem. A co podpowiada Twoja wyobraźnia?
W maju w Toskanii króluje żarnowiec. Jest go całe mnóstwo! Uśmiecha się do nieba i słońca.
Jabłonka przy drodze, samotna, urocza. Już nie ma kwiatów, jeszcze nie ma owoców. Szczęściarze będą mogli za kilka miesięcy zbierać owoce.
Doszliśmy w końcu i do Cappella di Vitaleta. Oto wspomniany budynek gospodarczy i samotny cyprys i studnia.
W maju wysokie już pola pszenicy falują jak morze. Na wysokości kapliczki mnóstwo ścieżek w polu jest wydeptanych przez poławiaczy idealnego ujęcia. Nie wahaj się szukać i Ty najlepszej perspektywy. Być może warto odejść nieco dalej, poczekać na lepsze światło albo położyć się na trawie i wczuwać się w Matkę Ziemię. Niektórzy wracają tu wiele razy, fotografując kapliczkę o różnych porach dnia i roku. Szczęściarze.
Dlaczego Vitaleta
Cappella della Madonna di Vitaleta to pełna nazwa owej kapliczki, gdzie Vitaleta oznacza obszar geograficzny. Cappella powstała w XVI wieku, a w środku znajdował się niegdyś posąg pięknej Madonny autorstwa Andrea della Robbia. Kapliczka została jednak przebudowana, tak z zewnątrz jak i wewnątrz, przez architekta Giuseppe Partini w 1884 roku. Zainspirowany architekturą XVI wieku stworzył kapliczkę, jaką znamy dzisiaj z wyglądu.
Gdzie nocować w okolicy Cappella di Vitaleta
W okolicy mogę Wam polecić miejsca, w których byłam osobiście.
Agriturismo Pieve a Salti w Buonconvento
Tu macie szereg pokoi i domów na wynajem. Miejsce szczyci się bogatą ofertą możliwości spędzenia czasu — konie, w okolicy liczne szlaki piesze i trasy rowerowe (można na miejscu wynająć rower), basen (zewnętrzny i kryty), są zorganizowane zajęcia dla dzieci, śluby i wesela, konferencje, ale przede wszystkim to producenci BIO zbóż. Z agroturystyki rozpościera się przepiękny widok na okolicę, idealne miejsce dla miłośników fotografii.
Agriturismo IL Gorgo w Bettolle
Wśród Polaków to miejsce jest szczególnie chętnie odwiedzane, ponieważ tutejszą restaurację BIO prowadzi Polka, Danusia Indyk nazywana przez Włochów Daianą. To oaza spokoju, niezwykle wygodne pokoje, basen i przepyszne jedzenie. Z restauracji można korzystać. także nie będąc gościem agroturystyki, wystarczy wcześniej się umówić telefonicznie. Podobnie jest z basenem (poza niedzielą). Polecam z całego serca.
Artykuł o Il Gorgo przeczytasz TU.
In Toscana Camere, Monticchiello
To dom z trzema sypialniami i dwoma łazienkami. Na temat tego noclegu powstał dedykowany artykuł, do którego cię odsyłam.
TOSKANIA, IN TOSCANA CAMERE – uroczy dom wakacyjny w Monticchiello
Il Giardino del Cardinale, Monticchiello
Dom z czterema sypialniami i łazienkami w średniowiecznym Monticchiello.
Il Giardino del Cardinale – fenomenalny nocleg w Monticchiello, Toskania
Gdzie wynająć samochód w Toskanii
Najprościej bezpośrednio na lotnisku. Sama korzystam z wyszukiwarki Rentalcars.com, ale nie jest to oczywiście jedyny portal, gdzie mamy oferty wielu wypożyczalni. Jednak, jeśli chcemy wynająć samochód jak najtaniej, to dobre miejsce.
Planując swoją podróż
Znajdź najlepszy hotel lub apartament na swoje włoskie wakacje dzięki booking.com.
Pamiętaj, aby zawsze mieć wykupione ubezpieczenie turystyczne. Ja korzystam z najlepszej na rynku porównywarki rankomat.pl.
Jeśli potrzebujesz samochodu we Włoszech, skorzystaj z oferty rentalcars.com, aby porównać oferty i zarezerwować najwygodniejszy samochód dla siebie.
Potrzebujesz biletów na prom we Włoszech? Znajdziesz je na Direct Ferries.
Gdy kupujesz coś za pośrednictwem moich linków, zarabiam niewielką kwotę. Ty nadal płacisz tyle samo, ze mną dzieli się sprzedawca. Dziękuję za twoje znaczące wsparcie.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami, mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie.
Dołącz do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, a także otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB.
Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
La vita è bella! Życie jest piękne!
W rejonie, gdzie mieszkam, odkryłam podobną kapliczkę malowniczo położoną w okolicach Volty Mantovana, z pięknymi krajobrazami na wzgórza z winnicami. Ciekawe zdjęcie prezentujesz, wrażliwym okiem na piękno natury uchwycone. Pozdrawiam:-)
Bożenka, mam nadzieję, że kiedyś zobaczę i Twoją kapliczkę z Volty Mantovana :). I dziękuję Ci serdecznie!
Omniomniomniom … ;))))))) Obśliniłam się normalnie :)))))))
Wykorzystam ten post kiedyś na pewno 🙂 … Wprawdzie Szanowny Małżonek zapiera się kopytkami, że w przyszłym roku jedziemy gdzie indziej, nie do Włoch, a w tym roku w planie mamy inne regiony, ale.. 😉 Myślę, że kapliczka na mnie poczeka jeszcze rok lub dwa ;))))
Kapliczka raczej się nigdzie nie wybiera :)). Poczeka.
Widziałam kapliczkę z oddali 3 lata temu, mam zdjęcia “z drogi”. Ale jeszcze trochę. Niecałe 2 miesiące. Obiecałam sobie, że w tym roku dotknę Vitalety. “Trochę” to Magdo ułatwiasz – dziękuję!
Cieszę się, że mogę pomóc.
cześć!!
Trafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem! 🙂
Chciałabym wyprowadzić się do Włoch (Toskania najchętniej choć nie tylko)
Czy mogłabyś mi powiedzieć/doradzić gdzie najlepiej szukać pracy jako opiekunka osoby starszej? A może znasz kogoś kto by potrzebował pomocy?
Interesuje mnie rowniez praca w agroturystyce, całoroczna 🙂 (niestety bez języka jeszcze-wiem, szaleństwo, ale robiłam w zyciu podobne rzeczy 😉 )
Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Pozdrawiam ciepło!
Patrycja 🙂
Patrycjo, nie zajmuję się pośrednictwem pracy i niestety nie mam takich kontaktów, jakich szukasz. Sugeruję szukać na facebooku dedykowanych grup zainteresowań.
To miejsce to istny raj! Sama kapliczka robi wrażenie ale piękne są również krajobrazy dookoła.
To przede wszystkim jednak czyjaś ziemia :).
Witaj, fantastyczny blog!
W tamtym roku latem byłam we Włoszech i nie znalazłam tej kapliczki. W tym roku jedziemy już za 3 tygodnie i muszę ją odnaleźć. Dziękuję za wskazówki jak do niej dotrzeć. Piękne zdjęcia, pozdrawiam
Och! To najpiękniejsza część Toskanii :). Jeśli tylko będziesz w okolicach Pienzy pamiętaj o kapliczce :).
Zgadzam się że to najpiękniejsze miejsce Toskanii. Pienza, Montepuciano, Monticchiello, Montefollonico byłam tam w tamtym roku i się zakochałam. W tym roku jedziemy ponownie, do Toskanii i Umbrii. Może poleciłabyś jeszcze coś fajnego, gdzie warto dotrzeć żeby zrobić cudowne zdjęcia w tych rejonach? W tamtym roku nie znalazłam kapliczki, ale z Twoimi szczegółowymi wskazówkami trafię na pewno.
Zatem nie pomiń u podnóża Pienzy, między miasteczkiem, a gospodarstwem agroturystycznym Terrapille miejsce, gdzie umierający Gladiator (Maximus, Russell Crowe) ma wizję domu i widzi czekających na polnej drodze żonę i syna – pamiętasz tę scenę? Tak Ci będzie łatwiej: http://www.terrapille.it/. A w Monticchiello, które już wspomniałaś jest słynne droga, jak spężynka. Dla wielu osób to ulubiony widok w Val d’Orcia i przyjeżdżają tu specjalnie dla tego widoku. To jest między Monticchiello a Chianciano Terme. Tuż przed wjazdem do Monticchiello (od strony Pienzy) trzeba skręcić w prawo, w wąską uliczkę i minąć gospodarstwo rolne po lewej stronie. Jeśli jednak chcesz zrobić zdjęcie całej drogi musisz wejść bardziej w głąb pola. Tak się fotografuje w Toskanii. Udanego pobytu.
Bardzo dziękuję za wskazane miejsca. Byłam u podnóża Pienzy, tam gdzie kręcono Gladiatora i drogę sprężynkę również znalazłam, mam wspaniałe zdjęcia z tych miejsc. Dziękuję, pozdrowienia.
polecam agroturismo Il Rigo , mieści sie nieopodal w samym centrum doliny .. miejsce na spacer i jako centrum wypadowe , prowadzą je młodzi ludzie i sa bardzo otwarci na gości .
Dziękuję za cenną wskazówkę!!! Dorzucam do mojej listy poleceń :).
Tak tam dotarłam ☺dzięki Aleksandrze Seghi. To niesamowite tak zbliżać się polami do tego miejsca a potem stać tam…