Wyspa Ischia, czarna, piękna i niezwykle bogata przyrodniczo wyspa Kampanii. Bo wulkan niszczy, a potem tworzy i obdziela dobrobytem. Pod wodą, skąd wyrasta, mieszkanie znajdują liczni przedstawiciele flory i fauny morskiej, a na powierzchni żyzna gleba daje wspaniałe plony. Ale wulkan Epomeo podarował jej jeszcze coś jeszcze – gorące źródła, naturalne SPA, starannie opakowane w pudełeczko przez człowieka. Witajcie na największej wyspie Zatoki Neapolitańskiej.
Ischia
Ischię odwiedziłam we wrześniu 2012 roku. Była jednym z celów rejsu enokulinarnego, w który wybrałam się z zaprzyjaźnionymi italofilami. Pierwszy przystanek na wyspie nie był zachwycający, ale to chyba typowy problem miejsc, gdzie z promów przypływających ze stałego lądu wysiadają dziesiątki turystów oblegających w ciągu dnia najbliższe okolice. Ischia Porto, w miarę możliwości trzeba zwiedzić mniej zatłoczone ulice.
Najsłynniejsze naturalne SPA we Włoszech
Kto może to już tu, w Ischia Porto korzysta ze słynnych gorących źródeł położonych bezpośrednio w kraterze wulkanu. Na całej wyspie termalnych źródeł o leczniczych właściwościach jest ponad 100!
Poza termami stosuje się tu także m.in. gorące okłady z bagna pochodzenia wulkanicznego z wysoką zawartością soli mineralnych, inhalacje i aerozole. To świetne zabiegi przy schorzeniach kręgosłupa, chorobach skóry, reumatyzmie, czy astmatyczne. To najbardziej znane spa we Włoszech, większość miejscowych hoteli ma przynajmniej jeden basen z gorącą wodą o temperaturach od 28 do nawet 40 stopni Celsjusza, a od kwietnia do października są otwarte parki uzdrowiskowe. Tym razem przeglądam jedynie foldery reklamowe, być może kiedyś tu wrócę, by skorzystać z dobrodziejstw leczniczej wody.
Forio
Dzięki przyzwoicie rozwiniętej komunikacji autobusowej można zwiedzić całą wyspę. Z Porto D’Ischia ruszyliśmy jednym z nich. Wsiedliśmy do miejskiego autobusu, który wiózł nas na drugą stronę wyspy, do Forio.
Przez prawie godzinę mieliśmy okazję podziwiać wyspę w promieniach powoli zachodzącego słońca zastanawiając się czy autobus zmieści się w następnej wąskiej uliczce i czy da radę wziąć kolejny ciasny zakręt. Nauczyłam się już dawno, że lepiej zaoszczędzić sobie tego stresu po prostu podziwiając widoki z okien. Mijane plaże zachęcały do skorzystania z zaproszenia do ostatniej kąpieli tego dnia, jednak w Forio czekało na nas umówione spotkanie w pewnej restauracji.
Ristorante delle Cantine Pietratorcia w Forio
Wysiedliśmy na przystanku w najbardziej nieoczekiwanym miejscu, 3 km od centrum Forio. Wydawało się, że jest tu tylko ciemność rozświetlona jedną, nikłą latarnią. A jednak, w tym otoczeniu niepozorności, po zaledwie kilku krokach ścieżka wiodła wzdłuż drzew cytrusowych wprost do miejsca pachnącego winem i mięsem.
Tym miejscem była Ristorante delle Cantine Pietratorcia w Forio. W takich miejscach zwykle pracują całe rodziny, nic więc dziwnego, że kelnerzy byli synami właściciela. Przynajmniej tego wieczoru. Gdy właściciel z wielką pasją (być może nieco przesadną) opowiadał o winach i historii tego miejsca, nam już podawano vino, pane, antipasti i primi piatti. Prawdę mówiąc większość z nas była już najedzona, gdy właściciel poinformował nas, aby zostawić sobie troszkę miejsca, ponieważ będą jeszcze cztery dania.
Jak widać po ilości kieliszków, wieczór zapowiadał się fantastycznie. W Kampanii jada się mozzarella di bufala – z mleka bawolic, nie inaczej było i tym razem. Pięknie podana. Smakowała pysznie!
Coniglio all’ischitana, królik po ischiańsku
Najważniejszą częścią kolacji był lokalny specjał, coniglio all’ischitana czyli królik po ischiańsku. Dla ciekawskich znalazłam przepis na królika w polskiej wersji językowej, wystarczy kliknąć TUTAJ.
A dla głodnych jeszcze deser.
Restauracja jest czynna od Wielkanocy do końca października i w tym czasie oferuje nie tylko pyszne jedzenie, degustacje wina, ale także organizowanych jest tu sporo imprez kulturalnych. Gdybyście mieli ochotę się tu wybrać dokładny adres, sposób dojazdu autobusem miejskim, a także godziny otwarcia znajdziecie TU. Szczerze mówiąc sama w życiu bym tu nie trafiła. O tym miejscu po prostu trzeba się dowiedzieć.
Na koniec, może ktoś z Was zapyta, jak się wraca z takiej kolacji? Zdecydowanie głośno. Uwierzcie mi, 27 osób z pełnymi brzuchami pysznego jedzenia, wina i limoncello, byliśmy po prostu bardzo, bardzo weseli. A we Włoszech taka wesołość bywa zaraźliwa. Całe szczęście, że tym razem była. Do Ischia Porto wracał bardzo wesoły autobus.
Przewodnik po wyspie Ischia
Szczegółowe informacje na temat wyspy Ischia znajdziecie w przewodniku turystycznym (w języku angielskim) dostępnym pod adresem Ischia Review. To kompleksowy zbiór informacji: jak się dostać na wyspę, gdzie znaleźć nocleg, gdzie pojechać na wycieczkę, jak wypożyczyć skutek, łódź czy samochód, gdzie dobrze zjeść i wiele innych przydatnych informacji.
Jak dotrzeć na wyspę Ischia
Ischia położona jest w Zatoce Neapolitańskiej (region Kampania), około 30 kilometrów (18 mil) od Neapolu. Na wyspę można dopłynąć promem lub wodolotem z Neapolu i Pozzuoli. Przeprawa promem trwa około 1,5h, wodolotem dotrzemy nieco szybciej. Szczegółowy rozkład promów i wiele cennych informacji znajdziecie TUTAJ lub na stronach poszczególnych przewoźników.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!