Passo San Boldo to niewielka przełęcz we włoskim regionie Veneto (Wenecja Euganejska) między miastami Trichiana i Tovena o długości 17 km. Przełęcz leży na południowym skraju Alp i łączy Val Belluna z Val Mareno na wysokości 706 m n.p.m. i oznaczona jako SP 635.
To jedna z dróg „z dreszczykiem”, którą uwielbiają fani kolarstwa i motocykli, ale dla każdego kierowcy to ciekawe doświadczenie jazdy z zachowaniem najwyższej ostrożności i uwagi.
Do serpentyny San Boldo można dojechać autostradą Venezia-Belluno A 27 (w pobliżu Vittorio Veneto Nord). Serpentyna znajduje się ok. 1 km za Conegliano.
_____
passo – przełęcz
Passo San Boldo
Po tysiącleciach trudnych warunków przemieszczania się stromą i krętą ścieżką, zwaną „schodami św. Bòit”, wybudowano wreszcie drogę kołową. Jej szczegółowe plany powstały w XIX wieku, lecz budowa rozpoczęła się dopiero w 1914 roku pod kierownictwem inżyniera Giuseppe Carpenè.
Prace jednak stanęły na skutek działań wojennych.
Sytuacja uległa zmianie po klęsce bitwy pod Caporetto. Wówczas to, zimą w latach 1917-18, w ciągu zaledwie 100 dni pułkownik Nikolaus Waldmann wybudował drogę, dopuszczającą ruch kołowy.
Głównymi budowniczymi byli jeńcy wojenni, miejscowe kobiety, osoby starsze, a nawet dzieci. Ze względu na ten niezwykle krótki czas budowy, nazwano ją „Drogą 100 dni”. W końcowej fazie budowy, 1400 robotników pracowało na trzy zmiany.
Pomimo ekstremalnej topografii, droga nie mogła przekroczyć 12% nachylenia z uwagi na jej wykorzystanie do transportu ciężkiej artylerii i zaopatrzenia.
Droga na Passo San Boldo działa do dziś, choć z modyfikacjami, o czym za chwilę.
Przebudowa drogi Passo San Boldo
W roku 1995, Giuseppe Grava, przebudował fragmenty San Boldo i to jego dzieło podziwiamy do dziś. Droga ma 5 tuneli i 6 mostów. Jest jeden pas ruchu, dlatego ruch na drodze jest regulowany przez kilka zestawów sygnalizacji świetlnej.
Na drodze obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Z uwagi na zdarzające się w przeszłości utknięcia autobusów, wprowadzono ograniczenie wysokość dla pojazdów do 3,2 m.
Giro d’Italia
Tylko jeden raz, w 1966 roku odbył się tu 21 etap Giro d’Italia z Belluno do Vittorio Veneto, ale co roku przyjeżdżają tu tysiące kolarzy, którzy próbują swoich sił w jeździe na czas trasą 18 serpentynami.
La strada dei 100 giorni – tak się nazywa po włosku Droga 100 dni, była i nadal jest wykorzystywana przez miejscowych także do innych celów, jak chociażby przeprowadzenie stad owiec.
Drogę można obejrzeć w Google Street View. Na you Tube znajdziecie całkiem sporo filmów z przejazdu drogą czy to na rowerze, czy na motorze.
Planując swoją podróż
Znajdź hotel lub apartament na wakacje dzięki booking.com.
Pamiętaj, aby zawsze mieć wykupione ubezpieczenie turystyczne. Ja korzystam z najlepszej na rynku porównywarki rankomat.pl.
Bilety lotnicze możesz znaleźć i zarezerwować na booking.com.
Jeśli potrzebujesz samochodu we Włoszech, skorzystaj z najlepszej porównywarki discovercars.com.
Potrzebujesz biletów na prom? Znajdziesz je na Direct Ferries.
Gdy kupujesz coś za pośrednictwem moich linków, zarabiam niewielką kwotę. Ty nadal płacisz tyle samo, ze mną dzieli się sprzedawca. Dziękuję za twoje znaczące wsparcie.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami, mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie.
Dołącz do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, a także otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB.
Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
La vita è bella! Życie jest piękne!
O ja ciem kręcem .. :))))))))))))
Zastanawiam się, czy pokazać te fotki Szan. Małżonkowi, bo będziemy niechybnie wracać dłuższą trasą :))))))
Cudeńko <3 Choć kiedy sobie pomyślę, jakim kosztem zbudowana, to robi mi się smutno…
Takie czasy były.
Bardzo fajny wpis jak i cały blog, dużo cennych informacji 🙂 Mam tylko jedno pytanie jeżeli można 🙂 Chodzi mi o notkę dotyczącą ilości ludzi jaka pracowała przy budowie “drogi 100 dni”, skąd informacja o tej konkretnej liczbie? Pytam ponieważ różne źródła podają różne cyfry. Wikipedia np. podaje także liczbę 1400 robotników, jednak nie popiera tej liczby żadnymi potwierdzonymi źródłami (co aż dziwne), z drugiej strony choćby witryna miejska Cison di Valmarino wspomina, aż o 7000 robotników… dość duża rozbieżność.
Bardzo Ci dziękuję za Twój komentarz. Źródła podają różne dane i myślę, że trudno powiedzieć, które są bardziej wiarygodne. Szczególnie, gdy mówimy o jeńcach wojennych jako robotnikach. Pisząc ten artykuł kilka lat temu nie natknęłam się na informację o 7 000 robotników. Ta rozbieżność jest przytłaczająca i aż nie chcę myśleć o tym, jak było w rzeczywistości.