Droga Gladiatora w Toskanii – kto by pomyślał, że kawałek polnej drogi, przy której stoi kilka charakterystycznych cyprysów, zrobi taką karierę wśród turystów odwiedzających Toskanię? Magia filmu „Gladiator”, Ridleya Scotta z Russellem Crowe w roli głównej i niezapomnianą muzyką Hansa Zimmera zrobiła swoje.
Umierający gladiator, Maximus Decimus Meridus, „przenosi się” w ostatnich chwilach życia do domu. Tam widzi żonę i synka, których wcześniej zamordowano na rozkaz Kommodusa, syna Marka Aureliusza.
Tych kilka scen wyciskających łzy, zostało nakręconych w Toskanii, w dolinie Val d’Orcia. Dziś to miejsce jest prawdziwą mekką fotografów i nas, pragnących być choć przez chwilę, jak filmowy gladiator. Lewą ręką dotykać łany zbóż i słyszeć „Now we are free”.
W tym artykule dowiesz się, gdzie znajduje się droga Gladiatora w Toskanii, jak do niej dojechać, a także gdzie odnaleźć dom Gladiatora. Ponadto znajdziesz kilka ciekawostek o filmie „Gladiator”. Na koniec podpowiadam sprawdzone miejsca noclegowe oraz co zobaczyć w najbliższej okolicy.
Droga Gladiatora w Toskanii – jak dojechać
Elizjum czy też Pola Elizejskie – w mitologii to miejsce pobytu dusz zmarłych herosów – znajdują się tuż pod Pienzą, na polnej drodze, do której można dojść spod kościółka Pieve di Corsignano. Mówimy dokładnie o tym fragmencie filmu.
Wskazówka I Jeśli chcesz, kliknij i przypomnij sobie kilka scen z Gladiatora.
Jak tam dotrzeć? Już tłumaczę.
Droga Gladiatora w Toskanii samochodem
Samochód najlepiej zostawić przy kościółku, Pieve dei Santi Vito e Modesto a Corsignano, Piazza Dante Alighieri 29, 53026 Pienza i udać się pieszo w dół, Strada di Terapille (pierwsza z lewej przy kościółku, niepozorna utwardzona droga wiodąca w dół). To droga dość kiepskiej jakości prowadząca do gospodarstwa agroturystycznego Terrapille. Po kilkuset metrach spaceru ten piękny kadr z filmu masz – na żywo – przed sobą. Na pewno nie polecam jechać nią samochodem, droga jest bardzo nierówna, a po deszczach zwykle wymyta. Jechałam tą drogą i dlatego odradzam.
Czy dojdę z Pienzy pieszo do Drogi Gladiatora?
Z centrum historycznego Pienzy jest około 2 km, gdybyś zdecydował się iść z miasteczka pieszo. Ja się przeszłam i jest to całkiem przyjemna trasa, wystarczy iść za znakami na kościółek Pieve dei Santi Vito e Modesto a Corsignano. Google Maps dobrze prowadzi. Droga prowadzi cały czas w dół, jest to szlak pieszy, dopiero pod koniec łączy się z drogą, którą samochodami turyści podjeżdżają w okolice kościółka (2022 r. kościół w remoncie).
Kiedy najlepiej podziwiać drogę Gladiatora?
Najpiękniej jest tu wiosną, gdy wszystko dookoła jest nasycone zielenią, a także latem, gdy żółć dojrzałego zboża kontrastuje z zielenią i brązem. Jesienią zaorane pola malują okolicę w obraz pełen ciepłych brązów. Jeśli będziesz tu latem, polecam szczególnie tzw. złotą godzinę, najlepiej godzinę przed zachodem słońca, kolory są tu wówczas niezwykłe.
Na poniższym zdjęciu widać drogę w kierunku od Agriturismo Terrapille ku Pienzy, troszkę się tam nachodziłam.
Wskazówka I Poznaj inne najpiękniejsze miejsca widokowe w dolinie Val d’Orcia.
TOSKANIA – 18 zapierających dech w piersiach punków widokowych w Val d’Orcia
Czy to prawda, że z Pienzy także zobaczę drogę Gladiatora?
Jak najbardziej! Drogę Gladiatora widać także z samej Pienzy, ale aby zobaczyć „te” kluczowe cyprysy najlepiej udać się na taras widokowy przy Via Santa Caterina. Na Mapach Google ten punkt jest pod adresem: Punto panoramico Val d’Orcia, Via Grazia Ciolfi 14, GPS: 43.077531, 11.674797.
Dom Gladiatora – znajdziesz go w San Quirico d’Orcia
Niektórzy sądzili, że Agriturismo Terrapille, które stoi przy drodze Gladiatora, zgrało w filmie jego dom. Nic bardziej mylnego. W tę role wcieliła się Villa Poggio Manzuoli – posiadłość Marii Ewy Genny Barbarini, a zatem własność prywatna. Dlatego możemy zerknąć tylko przez bramę. Nie mniej, dla fanów filmu „Gladiator” dobre i to.
W Google Maps należy wpisać: Viale di Cipressi del film IL GLADIATORE, Localita’ Villa Poggiomanzuoli, 49, 53027 San Quirico d’Orcia. Zaparkuj na chwilę w zatoczce, podejdź do bramy i zrób zdjęcie.
To ten fragment filmu.
Kilka ciekawostek o filmie Gladiator
Czy wiesz, że ekipa pracująca nad filmem „Gladiator” spędziła między San Quirico d’Orcia a Pienzą 15 dni? To tu powstały dwie, jakże emblematyczne sceny filmu.
I choć magia wokół drogi Gladiatora narosła, odtwarzamy scenę, gdy Russell Crowe delikatnie dotyka dłonią łany zbóż, prawda jest taka, że … aktora tu nigdy nie było. Zastąpiło go dwóch dublerów. Troszkę to rozczarowujące, czyż nie?
Dorzucę jeszcze kilka ciekawostek.
- Luciano Pavarotti został poproszony o stworzenie ścieżki dźwiękowej, jednak odrzucił propozycję. W 2003 roku Pavarotti wydał nagranie, na którym śpiewał piosenkę z filmu i powiedział, że żałuje odrzucenia oferty!
- Jak wiemy, za ścieżkę dźwiękową jest odpowiedzialny Hans Zimmer. Początkowo chciał, aby w chórkach zaśpiewała izraelska piosenkarka Ofra Haza, mając na względzie ich wcześniejszą współpracę na planie „Księcia Egiptu”. Jednak chorująca na AIDS artystka zmarła w 2000 roku na zapalenie płuc. Tak rola ta przypadła innej piosenkarce, Lisie Gerrard.
- Mel Gibson jako pierwszy otrzymał propozycję roli gladiatora, ale odmówił, ponieważ uznał, że jest za stary, by zagrać tę postać.
- Do roli Gladiatora brano również pod uwagę Antonio Banderasa, Toma Sizemore’a i Hugh Jackmana.
- Sceny starożytnego Rzymu były kręcone w Fort Ricasoli na Malcie. Zbudowano tam replikę około jednej trzeciej rzymskiego Koloseum o wysokości 15,8 metra, głównie z gipsu i sklejki. Pozostałą część dodano cyfrowo. Zbudowanie owej repliki zajęło kilka miesięcy i kosztowało około miliona dolarów.
- Pierwotnie główny bohater filmu nie miał się nazywać Maximus, lecz Narcissus. Tak nazywał się człowiek, który w rzeczywistości zabił Kommodusa. A skoro jesteśmy już przy Kommodusie, miał go grać Jude Law.
Co zobaczyć w okolicy drogi Gladiatora?
Cappella di Vitaleta
Nie możesz tu być i nie odwiedzić przy okazji kapliczki Cappella di Vitaleta. Jest piękna i bardzo fotogeniczna. Położona pośrodku pola, obok znajdują się po prostu zabudowania gospodarcze.
UWAGA! Mapy Google pokazują 3 drogi dojazdu z drogi Gladiatora do Cappella di Vitaleta
- Pierwsza – najkrótsza, 4 km, prowadzi tuż obok Agriturismo Terapile – to utwardzona polna droga prowadząca, a jakże – między polami. Jest w bardzo złym stanie i zdecydowanie nie polecam nią jazdy. Przyznaję, że jechałam nią z przyjaciółmi i naprawdę nie byliśmy pewni, czy dojedziemy na miejsce bez uszkodzenia pojazdu. Nie obyło się bez stresu. Nie idź tym tropem, nie jedź tą drogą.
- Druga – 4,2 km – nie jechałam nią, ale to również tzw. strada bianca (biała droga), droga poprowadzona po prostu między polami, po drodze jest kilka gospodarstw. Mimo wszystko, spodziewam się fatalnej jakości tej drogi, więc nie rekomenduję. Zresztą czas przejazdu powinien nam dać do myślenia: 4,2 km i 23 minuty. Lepiej nie jedź tą drogą!
- Trzecia – najdłuższa, wręcz dookoła, 8,7 km (23 minuty). Należy wrócić na drogę SP 146 i dopiero z niej zjechać w szutrową drogę w odpowiednim miejscu, dojedziemy w miejsce, gdzie należy zostawić samochód i dalej pieszo dojść do samej kapliczki. Wszystko opisałam w powyżej podlinkowanym wpisie.
Jak widać, dojazd każdą z tych dróg wynosi właściwie tyle samo czasu, ale ja rekomenduję tylko tą najdłuższą, ponad 8 km przez SP 146.
Pienza i San Quirico d’Orcia
Miasteczka Pienza i San Quirico d’Orcia to wręcz punkty obowiązkowe. Pienza oczywiście powala na kolana widokami na dolinę Val d’Orcia wpisanymi na listę światowego dziedzictwa UNESCO. San Quirico d’Orcia uwielbiam za klimat, światło i spokój.
Wskazówka I Pienza to idealna lokalizacja, to tu jest droga Gladiatora w Toskanii
Bezpłatne termy w Bagno Vignoni
Tuż koło San Quirico d’Orcia znajduje się miasteczko Bagno Vignoni z basenem termalnym zamiast placu. Maleńkie, przeurocze, z kilkoma ośrodkami termalnymi oraz bezpłatnymi termami dostępnymi poniżej miasteczka.
Wskazówka I Zerknij w mój artykuł na temat Bagno Vignoni. Dowiesz się, jak odnaleźć bezpłatne źródła, bo dojazd nie jest wcale taki oczywisty. Więcej o darmowych termach w Toskanii przeczytasz TU.
TOSKANIA, BAGNO VIGNONI – nie ma drugiego takiego miasteczka we Włoszech
Gdzie nocować w okolicach drogi Gladiatora w Toskanii
Mam kilka miejsc, które mogę Ci polecić.
Noclegi w Pienzy
- La Dimora di Pienza I Bardzo wygodne miejsce do zatrzymania się, można korzystać z rowerów, a okolica tylko do tego zachęca.
- Relais il Chiostro Di Pienza I Miejsce absolutnie wyjątkowe, XV wieczny klasztor w samym sercu Pienzy, zaledwie 100 m od katedry. Cudowny ogród i taras z widokiem na okolicę, a także basen i freski na suficie.
- Spagna5 I Apartament położony w samym sercu Pienzy, mniej niż 100 metrów od głównego placu i katedry. Restauracje są przy samym apartamencie lub wiele innych tuż obok, bo tu wszędzie jest blisko. Pienza jest wspaniała, a apartament zapewnia cudowne miejskie wakacje, latem z koncertami i wspaniałą atmosferą do późna. Są tu trzy sypialnie i każda z nich ma łazienkę. Jest kuchnia z balkonem, zmywarka i pralka. Mieszkanie jest dwupoziomowe i ma mnóstwo kącików i zakamarków. Jest bardzo ciekawe! W każdej sypialni jest klimatyzacja. W apartamencie jest bardzo czysto i wygodnie, jest wspaniała przestrzeń. Niczego nie brakuje. Świetnie działa WiFi. Właścicielka, Federica, jest szalenie sympatyczna i pomocna! Bardzo polecam to piękne mieszkanie w centrum historycznym Pienzy. Wspaniale jest otworzyć okno i posłuchać rytmu życia i pracy mieszkańców.
Sprawdź wszystkie noclegi w Pienzy.
Noclegi w Monticchiello
- In Toscana Camere I Uwielbiam atmosferę Monticchiello, malutkiego, kamiennego miasteczka ze wspaniałymi widokami na dolinę Val d’Orcia i pobliską Pienzę. Dom ma wszelkie wygody, nie brakuje niczego. Są tu trzy sypialnie i dwie łazienki, jadalnia i kuchnia, a w niej wypełniona lodówka przysmakami na śniadanie, co wprawia w oszołomienie, zachwyt i nieukrywaną dozgonną wdzięczność, gdyż pobytu nie trzeba zaczynać od zakupów. Dom jest dwupoziomowy, przy czym na I piętro jest dodatkowe, niezależne wejście schodami z boku domu, z którego także można korzystać. Nie ma In Toscana Camere bez Kasi. To ona jest sercem, duszą i mózgiem tego domu. Niezwykle zorganizowana, w razie potrzeb załatwi wszystko! Zawsze uśmiechnięta, wręcz rozpromieniona, zawsze ma mnóstwo rekomendacji na miejsce do zobaczenia, doświadczenia i zjedzenia. Wita gości osobiście, tłumaczy wszystko w domu, co i gdzie jest, aby pobyt był jak najbardziej przyjemny. Gorąco polecam!
- Il Giardino del Cardinale I Dom w Monticchiello dla 8-11 osób. Cztery sypialnie, cztery łazienki, wspólny salon, salonik telewizyjny, przestrzeń wyjątkowa, pełna sztuki. Niezwykłym dodatkiem jest wspaniały ogród.
Sprawdź wszystkie noclegi w Monticchiello.
Szukaj także noclegów w takich miasteczkach, jak: San Quirico d’Orcia, Bagno Vignoni, Montalcino, Montefollonico, Montepulciano.
Masz swoje konto na Pinterest? Zapisz sobie koniecznie na swojej tablicy coś z poniższych zdjęć.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Tego się nie spodziewałem, że ta trasa nadal istnieje. Pokłony za pomysł na ten wpis, bo jako fan Gladiatora, jestem pod wrażeniem.
Dziękuję. Teraz masz dobry powód, aby pojechać do Toskanii i odnaleźć tak dom, jak i drogę Gladiatora. Ja też jestem fanką filmu :).
Bajecznie !!! Kiedyś też muszę dotrzeć z aparatem 😉
Bardzo się cieszę!
Drogi Gladiatora nie udało sie zidentyfikowac z tarasu obok koscioła w Pienzy ale dziekujemy za instrukcje do jazdu do kaplicy- byłysmy przed 2 tygodniami
Pozdrawiam
Ogromnie się cieszę!!! I dziękuję za komentarz!
Witam,
Wybieram sie do Toskani ale boję sie wypożyczać auto i planuje zwiedzać komunikacja publiczna. Czy jest to wogole możliwe? Czy wtedy takie piękne wodoki mnie omina?
Zwiedzenie Toskanii transportem publicznym jest jak najbardziej możliwe, wymaga po prostu więcej czasu i cierpliwości. Trzeba przestudiować połączenia kolejowe oraz lokalnie jeżdżące autobusy. Następnie trzeba po prostu zadecydować, co chcemy zobaczyć, np. jakie miasteczka. W wielu z nich są punkty widokowe, skąd rozpościerają się piękne widoki, poza tym, jeśli mamy zdrowe nowgi, możemy naprawdę wiele miejsc zobaczyć wędrując, np. szlakiem pielgrzymkowym, Via Francingena.
Dziękuję bardzo za odpowiedź, myślałam o drodze Gladiatora i punktach widokowych niedaleko zlokalizowanych od niej chociażby nawet ta piękna kapliczka
Agnieszka, ani do drogi Gladiatora, ani do kapliczki di Vitaleta nie dojeżdżają śroski transportu publicznego. Możesz dojechać do Pienzy, zwiedzić miasteczko, wynająć tam rower i dojechać do drogi Gladiatora. Można też wziąć skuter lub dojść pieszo.
Jak najbardziej można z Pienzy zejść pieszo na drogę Gladiatora i wrócić. Ja właśnie wczoraj tam byłem. Zostawiliśmy samochód pod kościółkiem, zeszliśmy na drogę Gladiatora, potem podeszliśmy aż do Pienzy i zwiedziliśmy Pienzę, a następnie zeszliśmy do samochodu. Sporo osób parkuje pod kościółkiem tylko po to, aby podejść do Pienzy, w której bardzo trudno znaleźć miejsce parkingowe. Podchodzi się około 15 minut – spod kościółka do samego centrum Pienzy.
Dziękuję bardzo za wszystkie porady. A jest jakaś wypożyczalnia rowerów lub skuterów która jest godna polecenia?
Wpadłam tu przypadkiem, bo szukałam w internecie parmezanu. Cóż to za wspaniałe miejsce!!! Będę studiować, w czasach izolacji, marząc o podróżach po Italii 🙂
Normalnie już planowalibyśmy ze szczegółami urlopy :). Cieszę, że wpadłaś i mam nadzieję, że zostaniesz. Pozdrawiam 🙂