Lemon curd to prosty do wykonania cytrynowy krem, który wymaga jedynie odrobiny cierpliwości przy mieszaniu. Trzeba mu poświęcić kilkanaście minut i kiedy już sobie myślisz, że nic z tego nie będzie, wreszcie zaczyna zmieniać nieco kolor i co najważniejsze, konsystencję.
Wtedy wystarczy przelać to słodko-kwaśne cudo do słoika i porządnie zakręcić. Można także od razu wykorzystać do przygotowania, pysznej tarty, bezy, naleśników i innych pyszności.
Przepis na lemon curd
Lemon curd to angielski wynalazek, nie włoski, ale z cytrynami z południa Włoch wychodzi fenomenalny.
Jestem pewna, że gdy poznasz ten smak, wyobraźnia sama zacznie ci podpowiadać, jak go wykorzystać swojej kuchni.
Nigela Lawson używa go, np. do bezy Pavlova i szczerze ci powiem, że to cudowne połączenie.
Wskazówka I Jeśli tylko możesz, zdobądź cytryny z BIO uprawy.
Na lemon curd potrzebujesz
- 200 g jaj (3-4 jajka, zależy od wielkości),
- 200 g cukru pudru,
- 100 g masła,
- 120 g soku świeżo wyciśniętego z cytryny (3-4 cytryny, zależy od wielkości),
- skórka otarta z 2 cytryn.
Wskazówka I Jajka i masło wyciągnij z lodówki godzinę przed rozpoczęciem ronienia lemon cud. Masło musi być bardzo miękkie.
Przygotowanie lemon curd
Lemon curd przygotowujemy na parze, więc dobierz wielkość miski do rondla.
Zagotuj w rondlu szklankę wody. Zanim zacznie wrzeć w dużej misce roztrzep rózgą jajka i cukier. Postaw misę na rondlu z wrzącą wodą i zmniejsz ogień.
Mieszaj cały czas jajka z cukrem, następnie dodaj masło, sok i skórkę z cytryn. Całość dość energicznie mieszkaj przez kilkanaście minut aż do momentu, gdy zobaczysz, że powstaje gładki, gęstniejący krem.
Jeszcze gorący krem przełóż do słoiczków i od razu zakręcaj. Przechowuj w lodówce do 2 tygodni.
I gotowe!
Można jeść łyżeczką, ale świetnie pasuje do ciast i deserów.
Buon appetito!
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!