Rok 2015 był dla blogosfery italofilskiej przełomowy. Wiele blogów przeszło metamorfozę, odnalazły swój styl i zdefiniowały go. Powstają coraz lepsze teksty, tak o podróżach, kuchni, jak i stylu życia i nauce języka. Nie uzurpuję sobie prawa do wyłączności w ich ocenie, ale przecież czytam, zerkam i naturalnie – jedne podobają mi się bardziej, inne mniej. 2015 dla mnie samej był rokiem zmiany i oceniam to jako rozpoczęcie procesu, a nie fazy zakończonej.
Włochy w Polsce 2015
W Polsce w 2015 roku nie brakowało polsko-włoskich imprez. Mieliśmy włoskie festiwale i konkursy literackie, były targi włoskiej żywności, jak też liczne spotkania autorskie, premiery teatralne, recitale, pokazy włoskich filmów i liczne koncerty. Uaktywniają się także włoskie restauracje, które organizują fantastyczne spotkania z kuchnią regionalną, a także prelekcje czy pokazy zdjęć. Inicjatyw jest coraz więcej i wszystkie witamy z otwartymi ramionami. W mojej pamięci szczególnie mocno zapisały się duże wydarzenia organizowane przez miłośników Włoch w Warszawie, Bydgoszczy, Trójmieście, Krakowie i Polkowicach.
Nie da się nie zauważyć zniknięcia z rynku w 2015 roku Magazynu La Rivista, jednak już się szykuje nowy projekt na jego miejsce, na które osobiście bardzo czekam. Trzymam kciuki za powodzenie!
Zobaczmy więc, kto wg Italia poza szlakiem był w 2015 roku na szczycie.
Ranking blogów o Włoszech, A.D. 2015
Pozwalam sobie na krótkie podsumowanie roku 2015 wśród italofilskiej blogosfery, które jest bardzo, bardzo subiektywne. Chciałabym dać w ten sposób sygnał, że czytam, podpatruję i podziwiam.
Jest to moja osobista ocena. Mam do niej prawo i nie zawahałam się z tego prawa skorzystać:).
Zapraszam na mój osobisty ranking blogów o Włoszech, A.D. 2015.
Najlepsze blogi o Włoszech 2015
Julia Wollner – Julia już nie pisze tylko o Włoszech, pisze o całym zlepku kultur Śródziemiomorza (ale Julia używa określenia Śródziemnomorza, więc się poprawiam)! Dedykowane szczególnie dla osób spragnionych cudownie podanej o poranku wysokiej Kultury. Nie sposób nie podziwiać Julii i jej talentu pisarskiego. Trzymam kciuki za jej nowy projekt Lente!
Pod słońcem Italii – kultura i kuchnia, historia, miejsca i ludzie. Archeolog ma idealne cechy do odkrywania Italii – ciekawość świata, zaglądanie w ruiny i sypiące się budowle, zamiłowanie do dobrego jedzenia i ciągłe włoskie podróże – Aniu, tylko tak trzymaj. To był dla Ciebie świetny blogowy rok!
Primo Cappuccino – Ania to po prostu świetne pióro. Pisze lekko, z ogromną pasją i wiedzą o Italii. Gdy zaczynasz czytać nie możesz się oderwać. I czy to nie jest najcudowniejsze? W świecie obrazków ona ich nie potrzebuje, ona buduje obrazy w naszych głowach słowami.
Największe odkrycie roku 2015
A co jeśli to nie bloger? Nie ma opcji, włoskolubny internet w 2015 roku poznał Dominikę Friedrich i jej przebogate opisy Sycylii i Kalabrii. Dominika z ogromną pasją opisuje skarby kuchni i krajobrazów tych dwóch regionów i teraz nie sposób nie myśleć o wyjeździe na południe słonecznej Italii. Szczególnie polecam jej fanpage Sycylia bocznymi drogami.
Największy Inspirator 2015
Kalejdoskop Renaty – podróżuje i inspiruje. Przykład blogerki, która wykorzystuje każdą wolną chwilę, aby pokazać swoją Italię, jej smaki (z reguły) na własnym talerzu i inspirować do działania. Nie osiada na laurach, wciąż się uczy, zdobywa nowe doświadczenia, poznaje ludzi, nie wiem, ile dni w tym roku Renata z mężem, z którym głównie podróżuje, spędziła w drodze, ale wygląda na to, że były to dobrze wykorzystane dni. Wielkie uznanie za podróże dłuższe i krótsze w 2015 roku!
Najlepsza metamorfoza 2015
Pod słońcem Italii – Ania zmieniła szablon, postawiła na lepsze zdjęcia, pisze często i dobrze, ale znalazła się w moim zestawianiu – tu, gdzie jest – ponieważ postawiła na blog dwujęzyczny! I to był wg mnie strzał w 10! Dwukolumnowy układ tekstu – po polsku i po włosku i świetne teksty! Dlatego właśnie Ania wg mnie zasłużyła na miano najlepszej metamorfozy w 2015 roku.
Najlepsze blogi do nauki języka włoskiego 2015
Nie mogę wyróżnić tylko jednego, bo wszystkie trzy przeszły doskonałe wizerunkowe zmiany i każdy uczy włoskiego zupełnie inaczej. Dlatego niech każdy wybierze coś dla siebie.
Studia Parla Ama – Ola uczy, Ola bawi, Ola jest po prostu świetna w tym co robi!
Włoskie Love – śliczna Natalia, śliczny blog i masa wiedzy o języku włoskim nie tylko o miłości:).
PLorIT – Ania pisze po polsku i po włosku, idealne połączenie dla tych, którzy chcą się uczyć bardzo życiowo włoskiego.
Najbardziej pracowity Bloger 2015
CiekawAosta – Agnieszka pracowała bardzo równo cały rok. Konsekwentnie skupia się na swoim regionie, atrakcjach większych i mniejszych, ludziach i ich historii, a także drobiazgach uroków życia w tym najmniejszym włoskim regionie. Jestem dla niej pełna podziwu, także za pracę nad tekstami po nocach z czołówką na głowie:). Dzięki niej wiemy tak wiele o Dolinie Aosty!
Najlepsze artykuły lifestyle 2015
Włochy by Obserwatore – Jagoda w 2015 roku podjęła się nowych wyzwań blogowych, przeprowadziła kilka wywiadów, pisze sporo o alfabecie emigracji, jej blog przeszedł kilkukrotną zmianę wizerunkową, zanim osiągnęła wreszcie to, co teraz możemy podziwiać. Mnie jednak najbardziej podobają się jej teksty lifestylowe i właśnie za to wyróżniłam tu Jagodę.
Najlepszy blog o życiu we Włoszech 2015
Dom z kamienia – Kasia konsekwentnie opisuje swoje toskańskie życie – dobre, bardzo dobre i te cięższe chwile. Jest szczerze, jest prawdzie i przede wszystkim bardzo rodzinnie.
Największa niespodzianka 2015
Italia jaka lubisz – Blanka i jej Piemont to chyba największa niespodzianka roku 2015. Pojawiła się i objawiła nam północny Piemont, piękny i tak rzadko przez nas odwiedzany. Dzięki jej wpisom i zdjęciom wielu z nas właśnie ten region uznało za kolejny kierunek swoich wakacyjnych wojaży.
Największa nadzieja na 2016
Bon Ton Italia – nareszcie mężczyzna! I to z bardzo, bardzo ciekawym projektem. Bacznie się przyglądam, czytam, bo za słowami na blogu kryje się kawał porządnej wiedzy. Czy rok 2016 będzie należał do faceta w tym babińcu? Trzymam kciuki!
Hello Calabria – to jest świetny początek, rewelacyjne zdjęcia, ale ja chcę więcej i częściej:).
Italia che meraviglia – doskonałe artykuły, doskonałe! Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich po prostu więcej, bardziej regularnie.
Uwielbiam włoskie klimaty – czytam, czytam i cieszę się z ogromu różnorodności tematyki i liczę, że w przyszłym roku będzie wiele ciekawych artykułów.
A jaki jest Twój ranking?
Magda
Aż się wzruszyłam:) Bardzo dziękuję:)
Czasem dobrze jest się wzruszyć:).
Widzę, że rok należał do stałych bywalców ;)))) Gratuluję :))))
Niezupełnie. Aniu zauważ, że są na liście blogi, z którymi w żaden sposób nie współpracowałam w tym roku, bo mam wrażenie to masz na myśli:).
Magda, bardzo Ci dziękuję za mobilizujące wyróżnienie! 🙂 Zwłaszcza, że znalazło się w TAKIM towarzystwie. Dzięki ostatnim spotkaniom z blogującymi z Włoch dziewczynami i wywiadom, otwarły mi się oczy jak mało jeszcze wiem o Włoszech, włoskiej kuchni, Włochach… Mieszkając od niecałych trzech lat we Włoszech piszę z perspektywy, można powiedzieć, nowicjusza zaciekawionego nowymi miejscami, smakami, zwyczajami, kulturą. 🙂 Przed przeprowadzką poznałam dobrze Włochy, również z siedzenia pilota wycieczek. Ale mieszkanie we Włoszech mocno zmienia perspektywę
Od dziewczyn mieszkających w Italii kilkanaście, a nawet ponad 20 lat (!) – Dominiki, Renaty, Agnieszki, Oli Seghi (zabrakło mi w zestawieniu), Blanki, Anety (…) można dowiedzieć się o Włoszech tylu ciekawych rzeczy, poznać całą masę inspirujących miejsc i posmakować nowych włoskich przysmaków. A przy okazji zarazić się pozytywną energią. Sama przyjemność z nimi i rozmawiać i biesiadować!
Jagoda, ja nie miałam okazji poznać się z Wami osobiście, a wiem, jak to wzmacnia relacje i buduje motywację. Mam nadzieję, że i mnie będzie dane spotkać się i uścisnąć kiedyś dłoń. Mam podobne przemyślenia, jak Ty, im więcej poznaję Italię tym mniej o niej wiem. Musi mi jednak wystarczyć takie stopniowe odkrywanie na miejscu i opcje, jakie dają mi książki, internet itp.
W moim podsumowaniu nie ma wielu italofilskich blogów, które czytam i które podziwiam, a to dlatego, że chciałam napisać o tych, które moim zdaniem w 2015 roku jakoś szczególnie rozwinęły skrzydła, nabrały wiatru w żagle, a nawet zmieniły zupełnie kierunek lub po prostu dostarczały wyjątkowo dobrą treść. Jest to całkowicie moja subiektywna ocena, bo wiem, że każda z nas – każdy z nas – zrobiłby taki ranking zupełnie inaczej:).
Magda, a już ta blisko spotkania byłyśmy. 🙂 Ale my się jeszcze spotkamy!! Tematów do rozmów na pewno nam nie zabraknie. 😉
Wierzę, że to spotkanie wisi w powietrzu:).
Sporą część znamy i odwiedzamy, chętnie zaglądniemy do pozostałych w poszukiwaniu włoskich inspiracji – nie tylko tych podróżniczych. Pozdrawiamy 🙂
Inspiracji, jak i wiedzy jest bardzo dużo. Ale to przede wszystkim fantastyczne osoby:).
Wow, Magda! Tylko Ty masz w sobie takie zdolności, by ogarnąć tę naszą italofilską społeczność w sensowną całość 🙂 Ogromnie Ci dziękuję za wyróżnienie! A swoją drogą, podziwiam wszystkich piszących o Italii, wciąż, o dziwo, udaje się nam zachować odrębność, każdy z nas ma własny styl i pomysł na blogowanie z pasją – i o to chodzi, by czuć jedność z blogosferą a jednocześnie robić coś swojego, absolutnie wyjątkowego 🙂
Magda, dla mnie Ty jesteś drugą Metamorfozą 2015 roku, wprowadziłaś arcyciekawe cykle, wywiady i poruszyłaś z miejsca wszystkie włoskie blogerki, brawo!! Co do Italia-by-Natalia, z niecierpliwością czekam na jej powrót i, co rusz, zaglądam na bloga. Dominika z Sycylia bocznymi drogami – jestem pod wrażeniem pasji, jaka się przelewa w jej krótkich tekstach. Pozostałe dziewczyny z rankingu, regularnie obserwuję, czytam i się zachwycam – robicie genialną robotę!
Aniu, dziękuję. To był dobry rok dla naszej włoskiej niszy. Wiem jednak, że w kolejnym roku przejdziemy na kolejny poziom:). I mam nadzieję, że będziemy miały także wiele wspólnych projektów. Uściski najserdeczniejsze.
Pozdrawiam autorki wyróżnionych blogów o Italii i ciebie Magdo również:-)
Bożenko, ja Ciebie także ściskam mocno!!! Dziękuje!!!
prosze zerknac na http://maciejdroga.blogspot.com/ toskanskie kalendarze, wprawdzie juz rzadko ale ciekawie chyba
Zerknę z przyjemnością:)
Nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować – niestety doby mi nie starcza aby śledzić te wszystkie italofilskie blogi, ale zaglądam jak tylko mogę. Pani natomiast dziękuję za wybawienie mnie z kłopotu corocznego nadbagażu i odkrycie Aromatów Toskanii.
Pozdrawiam
Drogi Nicko, mówmy sobie proszę po imieniu:). Ja sama jestem wielką fanką Aromatów Toskanii dlatego cieszę się, że mają coraz więcej zwolenników. A co do italofilskich blogów – jest ich coraz więcej, to prawda i chyba trzeba coś wymyślić, aby łatwiej było je ogarnąć:). Pozdrawiam najserdeczniej.
Bardzo kibicuję Kasi z Domu z kamienia, ale zajrzę do pozostałych. Pozdrawiam Cię, Magdo.
Bardzo się cieszę! Zachęcam do kibicowania także innym italofilskim blogerom:). Pozdrawiam serdecznie!!!
Przez przypadek znalazłam Magdo Twojego bloga i nie umiem się oderwać. Leżę powalona grypą, więc umilasz mi czas:) Uwielbiam Włochy. W tym roku po raz drugi wybieram się do Toskanii – do Danusi:) Byłam też w Ligurii. Kiedy czytam, jak piszesz o tych wszystkich miejscach, budzą się wszystkie najpiękniejsze wspomnienia. Ranking blogów bardzo fajny, napewno pozaglądam. Natalia by… znam i też czekam. Polecam również blog p. Małgorzaty Matyjaszczyk ,,Toskańskie zapiski spełnionych marzeń” – skarbnica wiedzy dla wielbicieli sztuki i nie tylko…
Olu dziękuję za wszytskie cieplutkie słowa. Blog pani Małgorzaty znam. I ja mam nadzieję poznać Danusie osobiście:).
Dziękuję za zestawienie, część znam, do innych zaraz zajrzę 🙂 Sama prowadzę od roku bloga o życiu we Włoszech, więc bardzo chętnie poczytam, jak żyje się moim rodaczkom w słonecznej Italii 🙂
Kierunek Włochy nie zwrócił Twojej uwagi? 🙂 Wydaje mi się, że tematyka włoska na blogach została w tym zestawieniu zdominowana przed damskie towarzystwo 😉 Może w tym roku się uda. Mój blog przeszedł tej zimy gruntowną metamorfozę. Jest nowa szata graficzna, trwa przenoszenie działów i zdjęć na nowy system 🙂
Łukasz, to stare zestawienie, sprzed kilku lat i dużo się od tamte pory zmieniło. Powiem szczerze, że zawsze patrzyłam na Kierunek Włochy jak na profesjonalny portal, nie jak na blog. A metamorfozę oczywiście zauważyłam. Wygląda w tej chwili znakomicie. A content – czapki z głów!
Sam nie wiem gdzie jest granica pomiędzy portalem, a blogiem. Chyba jednak jeśli całość opiera się na pracy jednej osoby, to bardziej blog.
Łukasz, bardzo fajnie, że to napisałeś. Muszę Ci gorąco pogratulować, ponieważ wykonałeś tytaniczną pracę i zdecydowanie wygląda to jak praca dużego zespołu, a nie jednej osoby.
Mnie również zdarzało się wielokrotnie, że pisały do mnie osoby, które zwracały się do nie w liczbie mnogiej i także mój blog określały jako portal. Może więc powinniśmy brać to za dobra monetę? Życzę Ci dalszych, spaktakularnych sukcesów!
Fajnie byłoby pokusić się o aktualne zestawienie. Ciekawe jak radzą sobie dziś autorzy wspomnianych blogów.
dziękuję za listę, na pewno sprawdzę parę z nich 🙂