Czy Leonardo da Vinci był „tylko w połowie Włochem”, a jego matka pochodziła z Kaukazu? Taką kontrowersyjną tezę przedstawia włoski historyk renesansu i wykładowca literatury, Carlo Vecce, w swojej książce „Uśmiech Cateriny. Historia matki Leonarda da Vinci”.
Vecce, opierając się na szczegółowych badaniach dokumentów, opisuje losy Cateriny, księżniczki z Kaukazu, która przybyła do Wenecji jako niewolnica, prawdopodobnie zajmująca się tkactwem. Następnie trafiła do Florencji, gdzie pracowała jako mamka w jednym z domów niedaleko katedry.
W 1452 roku ojciec Leonarda, notariusz Piero da Vinci, sporządził akt uwolnienia Cateriny. W tym samym roku na świat przyszedł ich syn – Leonardo.
Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej tej fascynującej historii i poznajmy Caterinę, rzekomą matkę Leonarda da Vinci.
Gdzie można kupić książkę Carlo Vecce
„Uśmiech Cateriny. Historia matki Leonarda da Vinci” zamówisz na stronie Wydawnictwa Znak, w Empiku oraz w innych księgarniach online, jak Tania Książka. Książkę znajdziesz także w księgarniach w całej Polsce.
Tytuł oryginalny „Il sorriso di Caterina: La madre di Leonardo”.
Twarda okładka, 528 stron, Wydawnictwo Znak Koncept, Kraków 2024.
Co wiedzieliśmy o matce Leonarda da Vinci?
Wiadomo było, że Leonardo był nieślubnym synem młodego florenckiego notariusza Piera i kobiety o imieniu Caterina. O niej wiedzieliśmy dotychczas niewiele, poza tym, że wkrótce po narodzinach Leonarda poślubiła nieznanego rolnika z Vinci.
Jedyną pewną rzeczą było to, że w kształtowaniu niezwykłego wewnętrznego świata Leonarda, jego nieustannego dążenia do wiedzy i wolności, postać matki musiała odegrać decydującą rolę. To ona była prawdziwą tajemnicą jego życia.
Jednak pewien dokument zmusił Carlo Vecce do ponownego śledzenia losów Cateriny i spojrzenia na wszystko z zupełnie innej perspektywy.
Czy Caterina była niewolnicą?
Od kilku lat w kręgach naukowych krążyła hipoteza, że Caterina była niewolnicą – hipoteza, która do tej pory miała niewiele dowodów, ale była prawdopodobna.
No właśnie, była prawdopodobna, ale czy warto spędzać miesiące w archiwum w poszukiwaniu potwierdzenia takiej informacji? Jak najbardziej!
To dzięki temu dzisiaj możemy trzymać w rękach „Uśmiech Cateriny. Historia matki Leonarda da Vinci”, fabularyzowaną biografię matki Leonarda da Vinci i poznać jej losy. To fascynująca i wciągająca opowieść, inspirowana odkryciem wcześniej nieznanego dokumentu w Archiwum Państwowym we Florencji.
Kluczem do rozwiązania zagadki okazał się akt wyzwolenia niewolnicy Cateriny przez jej panią, Monnę Ginevrę, która dwa lata wcześniej wynajęła ją jako mamkę.
Dokument został sporządzony ręką notariusza, Piera da Vinci – ojca Leonarda.
Rzadko w dokumentach tego młodego, ale już dokładnego notariusza pojawia się tyle błędów, tyle przeoczeń, co może świadczyć o tym, że był zdenerwowany, kiedy go sporządzał, ponieważ spłodzenie dziecka z cudzą niewolnicą było przestępstwem. Ta niewolnica to „jego” Caterina, dziewczyna, która dała mu swoją miłość. To dziecko to jego syn. Vecce zdaje się być tego pewny.
Skąd się wzięli niewolnicy we Włoszech?
Był to dochodowy biznes dla weneckich i genueńskich kupców. Niewolnicy, określani w dokumentach mianem „głów”, byli bardziej wartościowi niż przyprawy czy metale szlachetne.
We Florencji rynek domagał się przede wszystkim młodych kobiet, przeznaczonych do pracy jako służące, opiekunki, a także konkubiny – niewolnice seksualne, które po zajściu w ciążę były nadal użyteczne, karmiąc dzieci swoich panów.
Jak Caterina dotarła do Florencji?
Pewnego lipcowego poranka dziewczyna została schwytana w ostatniej weneckiej kolonii u ujścia Donu nad Morzem Azowskim. Wyrwana ze swojej ojczyzny, zniewolona i wielokrotnie sprzedawana przez sieć handlarzy ludźmi. Jej podróż biegnie przez Morze Czarne i Śródziemne.
Kiedy dociera do Włoch, zajmuje najniższą pozycję społeczną, pozbawiona głosu i godności. Jej życie zmieniło się na zawsze, bo Caterina została niewolnicą.
Do Florencji dociera dzięki mężowi Monny Ginervy, staremu florenckiemu awanturnikowi o imieniu Donato, który wcześniej wyemigrował do Wenecji i posiadał niewolników z Bliskiego Wschodu, regionu Morza Czarnego i Tany.
Przed śmiercią w 1466 roku Donato zapisał swoje pieniądze małemu klasztorowi (dziś kościół) San Bartolomeo a Monte Oliveto, tuż obok Porta di San Frediano w sercu Florencji, na budowę kaplicy rodzinnej i własny pochówek. Jego zaufanym notariuszem był, nikt inny, jak Piero da Vinci.
Wskazówka I A czy wiesz, że Leonardo stworzył swoje pierwsze malowidło właśnie dla tego kościoła? To „Zwiastowanie” (wł. Annunciazione).
To ona była matką Leonarda, to ona wychowywała go do dziesiątego roku życia.
Oczy Nieba
Carlo Vecce zdał sobie sprawę, że nie może już dłużej opowiadać tej historii z zewnątrz, z perspektywy badacza czy historyka. Wsłuchał się w głosy ludzi, których napotkał na swojej drodze: to oni opowiedzą nam o Caterinie.
Stopniowo dokumentach i rękopisach pojawiały się ślady zapomnianych istnień, ludzi, których losy splatały się ze sobą siłą przypadku lub przeznaczenia.
To prawdziwi ludzie, a pośród nich awanturnicy, prostytutki, piraci, rycerze, niewolnicy, szlachcianki, rolnicy, żołnierze, notariusze. Ich historie rozgrywają się wstecz, od Vinci po Florencję, od Wenecji po Konstantynopol, od Morza Czarnego po dzikie płaskowyże Kaukazu.
Carlo Vecce stosuje opisy zdarzeń tak obrazowo, że zdajemy się być światkami scen i wydarzeń. Począwszy od narodzin dziewczynki w brzozowym gaju nad brzegiem rzeki, którą nazwano Oczy Nieba.
Czy warto sięgnąć po książkę „Uśmiech Cateriny”?
Książka jest wciągającą próbą rekonstrukcji życia matki Leonarda da Vinci, opartą na nowych odkryciach dokumentalnych i szczegółowych badaniach. Z jednej strony, jest to dzieło, które ma potencjał, by wpłynąć na przyszłe badania nad pochodzeniem Leonarda oraz jego geniuszem, a także zapoczątkować ważną debatę w środowisku naukowym. Z drugiej strony struktura narracyjna autora mogłaby być lepsza. Uważam, że książka naprawdę miała potencjał być wspaniałą i barwną opowieścią przez lądy, czas i ludzkie historie.
Jednym z największych atutów książki jest tło historyczne. Vecce, korzystając z licznych dokumentów, doskonale odtwarza epokę renesansowej Florencji oraz geograficzno-społeczny kontekst podróży Cateriny od Kaukazu aż po Włochy.
Dzięki temu mamy okazję zgłębić różnorodne aspekty historyczne i socjologiczne ówczesnych czasów. Ponadto narracja prowadzona przez różne postaci, które spotkały się z Cateriną, daje ciekawy, choć momentami zagmatwany obraz jej życia. Podróż Cateriny, od porwania i niewoli po wyzwolenie, jest pełna symboliki i odniesień do współczesnych problemów, co nadaje książce głębszy wymiar.
Niemniej powieść ma pewien chaos narracyjny i zbyt rozwlekłą formę. Niektóre epizody powtarzają się, występują zbyt częste zmiany perspektyw, co wprowadza zamieszanie i utrudniało płynne śledzenie fabuły. Słowem, można się nieco pogubić, jeśli nie czytasz uważnie. Poza tym Vecce wciąż bywa momentami zbyt akademicki i przez to mało przystępny, a można było (chyba) tego łatwo uniknąć.
Dla czytelników zafascynowanych historią renesansu i postacią Leonarda da Vinci może być to bardzo interesująca lektura, ale wymaga cierpliwości i skupienia, aby w pełni docenić jej wartość.
Nie mniej, bardzo ją polecam! To była ciekawa przygoda!
Los Cateriny jakże nadal aktualny
Jak podkreśla autor książki, los Cateriny był tragiczny. Historia jej życia to opowieść o zniewoleniu, skandalu i pozbawieniu marzeń oraz wolności. Vecce zauważa, że choć te wydarzenia miały miejsce w XV wieku, jej doświadczenia są wciąż aktualne i przypominają sytuacje, które można zaobserwować także we współczesnym świecie.
Nawet gdyby owa Caterina nie była matką Leonardą, a wszystko to okazało się tylko letnim snem lub mirażem starego, nieco szalonego profesora, wówczas sama brutalna rzeczywistość życia nastoletniej niewolnicy i tak jest opowieścią bardzo aktualną.
Kim jest Carlo Vecce?
Carlo Vecce, urodzony w 1959 roku, to wybitny włoski uczony specjalizujący się w literaturze renesansowej oraz twórczości Leonarda da Vinci. Obecnie pełni funkcję profesora literatury włoskiej na Uniwersytecie Neapolitańskim „L’Orientale”, gdzie dzieli się swoją wiedzą na temat renesansu i jego wpływu na kulturę europejską. Wcześniej wykładał także na innych prestiżowych włoskich uczelniach, takich jak Uniwersytet w Pavia oraz Uniwersytet „D’Annunzio” w Chieti-Pescara.
Vecce uzyskał doktorat na Katolickim Uniwersytecie w Mediolanie, gdzie jego badania koncentrowały się na twórczości renesansowych autorów, takich jak Iacopo Sannazaro, Pietro Bembo oraz Lorenzo Valla. Jego praca obejmuje także analizy warsztatów intelektualnych, które odegrały kluczową rolę w rozwoju wczesnonowożytnej kultury.
Jednym z najważniejszych osiągnięć Veccego są jego badania nad rękopisami Leonarda da Vinci. Współpracując z wybitnym badaczem Carlo Pedrettim, opublikował m.in. „Księgę o malarstwie” oraz „Kodeks Arundel”. Vecce jest również autorem biografii Leonarda, która została przetłumaczona na wiele języków, oraz antologii jego pism.
Poza badaniami nad twórczością Leonarda, Carlo Vecce angażuje się w organizację międzynarodowych wystaw i konferencji. Brał udział w przygotowaniu wystaw związanych z dziełami Leonarda da Vinci w Luwrze oraz Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Zorganizował także wystawę w Bibliotece Ambrozjańskiej w Mediolanie, poświęconą bajkom i opowieściom Leonarda.
Vecce zajmuje się również twórczością literacką. Opublikował tomiki poezji oraz sztuki teatralne, w których często nawiązuje do postaci historycznych i filozoficznych, takich jak Girolamo Cardano i Giordano Bruno. Jego ostatnia książka, „Il sorriso di Caterina” z 2023 roku, przedstawia kontrowersyjną hipotezę dotyczącą matki Leonarda, która według autora mogła być niewolnicą z Kaukazu.
Planując swoją podróż
Znajdź hotel lub apartament na wakacje dzięki booking.com.
Pamiętaj, aby zawsze mieć wykupione ubezpieczenie turystyczne. Ja korzystam z najlepszej na rynku porównywarki rankomat.pl.
Bilety lotnicze możesz znaleźć i zarezerwować na booking.com.
Jeśli potrzebujesz samochodu we Włoszech, skorzystaj z najlepszej porównywarki discovercars.com lub rentalcars.com.
Potrzebujesz biletów na prom? Znajdziesz je na Direct Ferries.
Gdy kupujesz coś za pośrednictwem moich linków, zarabiam niewielką kwotę. Ty nadal płacisz tyle samo, ze mną dzieli się sprzedawca. Dziękuję za twoje znaczące wsparcie.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami, mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie.
Dołącz do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, a także otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB.
Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Italia poza szlakiem – Włochy, jakich nie znasz